Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Taniec wokół dna. Przed finałem regat 2007

Kurier Szczeciński, 2005-01-26

Finał regat Wielkich Żaglowców zaplanowany w 2007 roku w Szczecinie może się nie odbyć, jeśli największe jednostki nie będą mogły zacumować przy Wałach Chrobrego. Wody przy nabrzeżu należy więc pogłębić, ale to kosztuje. Przedstawiciele miasta zapewniają, że mają już sposób na sfinansowanie całej operacji. Jeśli chodzi o tor wodny, to żaglowce mogłyby przypłynąć nawet dziś zapewnia kpt. ż.w. Tomasz Mossur, kapitan portu Szczecin. Wszędzie utrzymana jest właściwa głębokość. Problemem są wody przy samym nabrzeżu. Z ostatnich sondaży robionych w grudniu 2004 roku wynika, że część z nich trzeba pogłębić, by mogły przyjmować jednostki o największym zanurzeniu. Z wyliczeń Urzędu Morskiego w Szczecinie, z dna przy 5 nabrzeżach interesujących organizatorów żeglarskiej imprezy, trzeba wybrać ok. 86 tys. metrów sześciennych osadu dennego. W tym roku właściciel części Nabrzeża Starówka planuje usunięcie prawie 50 tys. m sześc. mułu. Jednak jeszcze przed finałem trzeba będzie oczyszczanie powtórzyć. W tak zwanym obszarze Wałów Chrobrego zmiany dna są bardzo dynamiczne tłumaczy Tomasz Stecko z Wydziału Infrastruktury Żeglugowej Urzędu Morskiego w Szczecinie. Wpływają na to silne prądy samej rzeki, często pojawiające się cofki. Także znajdujące się tutaj wyloty kanalizacji miejskiej znacząco wypłycają dno. Gdyby jednak założyć, że dno znów się zamuli do obecnego stanu, jego oczyszczenie będzie według obecnie obowiązujących cen kosztować nawet 2 miliony złotych. Nabrzeża wzdłuż Wałów nie są własnością gminy, a Urząd Morski nie ma możliwości zmuszenia właścicieli do pogłębienia. Może to oznaczać, że za wybranie mułu zapłaci miasto. Mamy świadomość problemu, ale jest to kłopot wspólny: miasta i właścicieli nabrzeży zapewnia Jerzy Raducha, z biura ds. Organizacji Regat 2007. Na przykład "Polsteam" chce w tym roku przyjąć na swoim nabrzeżu duże statki pasażerskie, my żaglowce klasy A. Bez pogłębienia dna przy nabrzeżu to się nie uda. Właśnie kończą się negocjacje w sprawie modelu współpracy gminy z właścicielami tych terenów. Kwestia partycypacji w kosztach pogłębiania jest istotna.
 
(ArR)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl