Potężną, nowoczesną i wartą przeszło 30 milionów złotych chłodnię uroczyście otwarto wczoraj na
terenie świnoujskiego portu. Dzięki niej spółka Odraport podwoiła swój potencjał składowy i może rozpocząć starania o przejęcie nowych ładunków.
W chłodniach, którymi dotychczas dysponował Odraport,
pomieścić się mogło około 15 tysięcy ton ładunków. Po wybudowaniu nowej chłodni spółka powiększyła swój potencjał o kolejne 15 tysięcy ton. W pięciu komorach utrzymywana może być temperatura od 15 do -27
C stopni, z powodzeniem mogą więc być przechowywane zarówno głęboko zamrożone ryby, czerwone mięsa, jak i owoce. Nowoczesne instalacje chłodni umożliwiają również tzw. obróbkę powietrzną, ważną w
przypadku składowania m.in. bananów.
Budowę chłodni rozpoczęliśmy w maju ubiegłego roku, inwestycję zakończyliśmy w grudniu. Dobiegają obecnie końca procedury odbiorowe, sądzę więc, że obiekt
przekazany zostanie do eksploatacji za dwa, trzy dni powiedział Tomasz Woźniak, wiceprezes do spraw eksploatacyjnych firmy.
Odraport, w której większościowe udziały mają Norwedzy, zainwestowała w
budowę chłodni 32 miliony zł.
To niemal tyle, ile wyniosły w ubiegłym roku nakłady inwestycyjne Świnoujścia. Dlatego jest to przedsięwzięcie bezprecedensowe podkreśla Andrzej Szczodry, wiceprezydent
Świnoujścia.
W stosunku do roku 2003 świnoujska spółka zwiększyła w zeszłym roku obroty towarów o 15 proc. Teraz, dzięki nowoczesnej infrastrukturze, ma szansę pozyskać towary, które obecnie trafiają
do innych portów.
Dzięki działalności Odraport na dawne tereny świnoujskiej Odry po latach znów może powrócić ryba powiedział prezydent Janusz Żmurkiewicz.