Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Znów dyskusja o portach

Kurier Szczeciński, 2005-01-03
Powrócił stary spór o to, czy porty u ujścia Odry mają być pod jednym czy dwoma zarządami. Z propozycją secesji wystąpili w listopadzie świnoujscy związkowcy. Sprawa ponownie wypłynęła po liście sygnowanym przez pięć związków zawodowych działających w Porcie Handlowym Świnoujście, adresowanym do radnych tego miasta. Związkowcy przypominają, że podjęte przed rokiem działania nie zapobiegły zwolnieniom pracowników Portu Handlowego Świnoujście, pomogły jednak zmniejszyć dramatyczną sytuację, w jakiej znalazła się ta firma. Z drugiej jednak strony, "zagrożenia zewnętrzne nie zostały usunięte i firmy portowe funkcjonują bez jakiejkolwiek nadziei na stabilizację" czytamy w liście do radnych Świnoujścia. Dalej związkowcy wyłuszczają sedno sprawy: "Po doświadczeniach ostatnich lat, a szczególnie ostatniego roku, uważamy, że wspólny Zarząd Portów dla Szczecina i Świnoujścia jest złym rozwiązaniem". Twierdzą, że rozwój jednego portu Szczecina, odbywać się będzie kosztem drugiego Świnoujścia. Apelują więc do Rady Miasta o kroki w kierunku powołania odrębnego Zarządu Portu Świnoujście, jako spółki państwowo-miejskiej. W radzie nadzorczej takiego podmiotu większość członków miałoby miasto. Zasiadałby w niej także przedstawiciel Rady Interesantów Portu. Podobną tezę wygłosił niedawno na naszych łamach Leszek Kuczyński, przedstawiciel udziałowców indywidualnych w radzie nadzorczej w PHŚ. W odpowiedzi również na łamach "Kuriera" prezes portów Dariusz Rutkowski stwierdził, że w Europie porty, które leżą blisko siebie, raczej się łączą. Z inicjatywy prezydenta Świnoujścia pod koniec 2004 roku doszło do spotkania, na którym obecni byli niektórzy parlamentarzyści, dyrekcja Urzędu Morskiego w Szczecinie, portowcy kierownictwa PHŚ i ZMPSiŚ, a także związki zawodowe. Jak poinformował nas po spotkaniu prezes Rutkowski, przy okazji strona związkowa poruszyła sprawę rozdzielenia zarządów portów oraz prywatyzacji spółki Port Handlowy Świnoujście. Propozycje świnoujskich związkowców wynikają z niezrozumienia problemu. Rozdzielenie zarządu nad portami to przecież kwestia nowej ustawy. Nie widzę także sensu takiej zmiany uważa prezes Rutkowski. Podczas spotkania musieliśmy obalać zarzut rzekomego wykorzystywania przez Szczecin portu w Świnoujściu. Twierdzono bowiem, że z PHŚ płynie więcej opłat do ZMPSiŚ niż ze Szczecina nakładów na PHŚ. To oczywista nieprawda twierdzi prezes ZMPSiŚ. Przykład ostatnich trzech lat jest wręcz miażdżący, ponieważ nakłady były o kilkadziesiąt milionów złotych większe niż generowane przez świnoujską spółkę przychody do zarządu portów. W 2003 r. różnica wynosiła ponad 14 mln zł, w 2002 r. 8 mln zł, zaś w 2004 niecałe 9 mln zł. Rutkowski twierdzi, że różnica byłaby jeszcze bardziej uderzająca, gdyby do rachunku dodać rozliczenie za bazę promową w tym mieście. Środki na spłatę wielkiego kredytu na jej zakup pochodzą zarówno ze Szczecina, jak i Świnoujścia przypomina. Podczas spotkania senator Czesława Christowa przypomniała, że po wojnie port w Świnoujściu był odbudowywany praktycznie od podstaw ze środków wspólnego zarządu portu, więc próba rozliczenia tych kwot byłaby nieporozumieniem. Obecnie większość udziałów w Porcie Handlowym Świnoujście jest w rękach prywatnych, reszta należy do ZMPSiŚ, czyli do Skarbu Państwa. Świnoujscy związkowcy proponują dalszą prywatyzację PHŚ. Twierdzą, że indywidualni udziałowcy, np. pracownicy, byliby w stanie wykupić resztę udziałów. To interesująca propozycja, ale ma jedną wadę: ta grupa nie dysponuje znaczącym kapitałem uważa Rutkowski. Dodaje, że celem nie jest prywatyzacja dla prywatyzacji, lecz wzmocnienie kapitałowe portowych spółek, w tym PHŚ, w celu zwiększenia ich konkurencyjności na wolnym europejskim rynku; jeżeli kapitał ma nie napłynąć, to prywatyzację lepiej opóźnić.
 
(kl)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl