"Skandaliczne zachowanie zarządcy Stoczni Szczecin" - alarmuje portal "W polityce.pl". Swoje oświadczenie przysłał też zarządca.
TF Silesia (spółka Skarbu Państwa), które zarządza postoczniowym majątkiem odmówiło udostępnienia historycznej stołówki Stoczni Szczecińskiej na konferencję pt. "Więcej Pracy". Jej organizatorem jest Ruch Społeczny im. Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego, a miał w niej uczestniczyć prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Decyzja została podjęta "mimo wcześniejszych ustaleń, podpisanej umowy i wpłacenia całej kwoty za wynajem sali na konferencję" - czytamy w komunikacie.
"Jako powód rezygnacji Towarzystwo Finansowe Silesia Sp. z o.o. podało awarię instalacji elektrycznej" - czytamy. Organizatorzy zadeklarowali, że dysponują agregatem prądotwórczym, który rozwiązałby problem awarii. Mimo tego Silesia wycofała się z umowy i odmówiła udostępnienia sali - czytamy w komunikacie wydanym przez Jacka Sasina.
Jednak organizatorzy nie wycofują się z konferencji. Odbędzie się ona zgodnie z planem, o godzinie 13.00 przed bramą Stoczni Szczecińskiej.
"W związku ze zmianą miejsca konferencji akredytacje nie są wymagane" - informuje J. Sasin. "Zgodnie z zapowiedzią zapewniamy realizację obrazu i dźwięku. Instalacja wozów transmisyjnych przed bramą główną Stoczni Szczecińskiej (ul. Antosiewicza) od godziny 11.00".
Sasin pyta "czy decyzja władz spółki nie była motywowana politycznie?"
"Czy powodem decyzji spółki nie była zapowiedź udziału w konferencji Prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego?"
"Oczekujemy od ministra Skarbu Państwa, nadzorującego Towarzystwo Finansowe Silesia Sp. z o.o., wyjaśnienia zaistniałej sytuacji oraz podania prawdziwych powodów tej skandalicznej decyzji" - dodaje Sasin.
Oświadczenie w tej sprawie przysłało też TF Silesia. Oto jego treść:
"Towarzystwo Finansowe Silesia oświadcza, że prowadziło rozmowy, z prywatną firmą - agencją filmową z Rzeszowa, na temat wynajęcia Sali BHP w byłej Stoczni Szczecińskiej Nowa, na potrzeby organizacji konferencji poświęconej prawu pracy.
Ze względów technicznych sala nie mogła być wynajęta, o czym TFS pisemnie powiadomiło agencję. Towarzystwo Finansowe Silesia nie podpisało żadnej umowy na wynajem Sali BHP.
Na konto TFS wpłynęły środki finansowe od agencji po tym, jak TFS poinformowało o kłopotach technicznych i braku możliwości udostępnienia Sali. Wpłacone środki natychmiast zostały odesłane do agencji."