Niemiecki koncern z branży przemysłowej inwestuje w Stargardzie Szczecińskim.
Spółka Tognum, ogłosiła właśnie na konferencji prasowej w Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych swoje zamiary wobec Stargardu.
Na 20-hektarowej działce w obrębie Specjalnej Pomorskiej Strefy Ekonomicznej w Kluczewie, stanie zakład produkujący silniki do specjalistycznych ciężarówek. Spółka jest właścicielem wiodącej marki MTU - niemieckiego producenta maszyn dla przemysłu okrętowego, samochodowego, lotniczego i kolei.
Negocjacje z inwestorem toczyły się ponad rok. Wizyty przedstawicieli koncernu, na ich prośbę, utrzymywano w tajemnicy. Teraz - po domysłach i spekulacjach - można już oficjalnie powiedzieć, że Tognum za dwa miesiące rozpocznie budowę fabryki w Stargardzie.
- Właśnie ta firma wybuduje zakład, z czego bardzo się cieszymy. Pozyskaliśmy świetnego inwestora, wiodącego na świecie. Jest regułą, że inwestorzy oczekują dyskrecji ze strony partnerów i my staraliśmy się spełnić te oczekiwania - mówi Sławomir Pajor, prezydent Stargardu.
Ze strony inwestora warunki lokalizacji fabryki w Kluczewie negocjował zespół blisko 150 osób. Stargard znalazł się na "krótkiej liście" lokalizacji inwestycji dzięki warunkom, jakie zaoferowano w Kluczewie.
- Infrastruktura techniczna to kolejny element - mówi Arkadiusz Kocikowski, dyrektor biura rozwoju gospodarczego w Urzędzie Miejskim. - Pojawili się pracownicy odpowiedzialni np. za rekrutację, doszło do spotkań z dyrektorami szkół zawodowych na terenie miasta.
Bo zespoły szkół w Stargardzie oraz Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny mają kształcić kadry dla fabryki koncernu w Kluczewie, która zatrudni na początek ok. 300 osób.