Dziś w Agencji Rozwoju Przemysłu marszałek województwa zachodniopomorskiego podpisze umowę z jedną z firm, która chce inwestować, najprawdopodobniej w Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia. Miasto, oficjalnie, nic o tym nie wie. Za to już pojawiają się opinie, że to element cichej wojny między lokalną PO a prezydentem Szczecina.
Zachodniopomorski Urząd Marszałkowski nie udziela w tej sprawie żadnych informacji.
- Marszałek jedzie w tym tygodniu do Warszawy na rozmowy dotyczące inwestowania w jednej z dużych firm z branży morskiej działającej na terenie Pomorza Zachodniego - tajemniczo wyjaśnia Gabriela Wiatr, rzecznik prasowy marszałka.
Ale według nieoficjalnych informacji marszałek ma dzisiaj podpisać umowę z jedną z firm, która chce inwestować w Szczecińskiej Stoczni Remontowej Gryfia. Stocznia miałaby na jej zlecenie produkować konstrukcje stalowe, np. wież wiertniczych.
O umowie i nowym inwestorze nic nie wiadomo w szczecińskim Urzędzie Miasta. Przynajmniej oficjalnie.
- Cieszy mnie każdy kolejny inwestor, który pojawia się w Szczecinie - odpowiada dyplomatycznie prezydent Szczecina Piotr Krzystek. Ale nie wybiera się do ARP.
- Zaproszenia na spotkanie do Warszawy nie otrzymałem mówi. - Najważniejsze, że jest szansa na kolejne miejsca pracy. Ze swojej strony obiecuję, że zapewnimy każdemu inwestorowi jak najlepsze warunki do funkcjonowania w Szczecinie - dodaje Krzystek.
Według niektórych lokalnych polityków to kolejny element cichej wojny między szczecińską Platformą Obywatelską a prezydentem miasta.
- Rządowa agencja znalazła inwestora. Nie rozgłaszano tego, wszystko po cichu dogrywano. I choć miasto nie ma w nim udziałów, to przecież muszą współdziałać z władzami. A za chwilę zostanie odtrąbiony wielki sukces PO w Szczecinie. Bez udziału miasta - mówi jeden z lokalnych polityków.
Szczecińska Stocznia Remontowa Gryfia realizuje: remonty, przebudowy, nowe budowy statków, jak również remonty awaryjne, przeglądy klasowe i naprawy statków oraz usługi z zakresu offshore. Potencjał firmy to: doki pływające, nabrzeża wraz z udźwigowieniem, warsztaty obróbki mechanicznej. W lutym stocznia otrzymała certyfikaty potrzebne przy kontraktach na budowę elementów platform wiertniczych.