Premier jest z Gdańska, dlatego tunel powstanie w Gdańsku?
Polskie Radio Szczecin, 2012-02-20
- Przesunięcie 120 milionów euro na budowę tunelu ze Świnoujścia do Gdańska było decyzją polityczną - mówił w "Kawiarence politycznej" Radia Szczecin poseł PiS, Joachim Brudziński.
- Decyzja o tym, żeby zdjąć te środki i przesunąć je na budowę tunelu właśnie pod Martwą Wisłą, była decyzją obecnego premiera i obecnej ekipy - powiedział poseł PiS, Joachim Brudziński. - Ponieważ premier pochodzi z Gdańska.
Zdaniem posłanki PO, Renaty Zaremby, to jednak efekt nieudolności prezydenta Świnoujścia, który nie zadbał o przygotowanie dokumentacji na czas.
- Decyzję o budowie tunelu podjęto w 2006 r. Wówczas prezydentem był Janusz Żmurkiewicz. W budżecie państwa na 2007 r. znalazły się 2 mln na studium wykonalności, a w samym 2007 r. tunel wpisany został na listę kluczowych inwestycji. Dofinansowanie unijne wynieść miało 115,6 mln euro - wyjaśniała Zaremba. - Jednak, aby dostać pieniądze unijne, spełnić trzeba pewne warunki m.in. mieć studium wykonalności. Dopiero pod koniec 2011 r. udało się panu prezydentowi otrzymać decyzje środowiskowe, ale dalej nie ma kompletu dokumentów.
Z powodu zatorów lodowych przez trzy dni świnoujścianie mieli poważne kłopoty z przeprawą przez Świnę.