Dla masowca budowanego w Chinach tor wodny do Szczecina jest za płytki.
W pełni załadowany "Szczecin" ma zanurzenie sięgające prawie 11 metrów. Natomiast tor wodny do Szczecina ma głębokość około 9 metrów. Mimo to, armator będzie chciał, by masowiec zacumował w naszym mieście. Jednostka będzie jednak musiała przypłynąć bez pełnego ładunku.
Chrzest "Szczecina" odbyć ma się 13 marca. Wtedy do Chin pojedzie prezydent miasta Piotr Krzystek.
Tym razem matka chrzestna rozbije butelkę szampana o nadbudowę jednostki, a nie - jak to się odbywało w polskich stoczniach - o burtę.