Zastępca prezydenta Szczecina Dariusz Wąs w "Rozmowach pod krawatem" wyraził dziś nadzieję, że spółka poprawi projekt zagospodarowania postoczniowych terenów.
Za dużo miejsca na hotele i galerie, za mało na działalność produkcyjną - to główny zarzut Dariusza Wąsa. - Może to być produkcja elementów konstrukcji stalowej, wież wiertniczych, wszystkich elementów związanych z przemysłem ciężkim, ale nawet lekkim - uważa Wąs.
Zastępca prezydenta przyznał jednak, że jeszcze nie rozmawiał z nowym szefostwem Silesii, która jest właścicielem gruntów postoczniowych. - Takie spotkanie będzie z Silesią w ciągu paru najbliższych tygodni. Myślę, że przedstawi ona nową koncepcję zagospodarowania terenu - twierdzi Wąs.
W październiku Silesia przedstawiła koncepcję zagospodarowania postoczniowych terenów opiewającą na 67 mln euro. Następnego dnia prezes spółki stracił pracę.