Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Ostrogi nie wytrzymały

Kurier Szczeciński, 2011-12-21
Blisko 55 milionów złotych dostanie firma Moebius Bau Polska ze Szczecina za trwającą od roku odbudowę kołobrzeskich plaż. Na 3-kilometrowym odcinku wschodniego wybrzeża posadowiono już 35 drewnianych ostróg. Nowe, wbite zaledwie kilka miesięcy temu pale nie wytrzymały jednak ostatnich sztormów. Wyskakiwały z wody jak piłeczki pingpongowe. W ramach zadania, na które Urząd Morski w Słupsku dostał 85-procentowe dofinansowanie z Unii Europejskiej posadowiono już 35 ostróg. Zużyto przy tym blisko 13 tysięcy drewnianych pali. Dzięki nim i wysypanej w odległości 120 metrów od brzegu kamiennej rafie, na plaży ma się odkładać piasek. Problem polega jednak na tym, że nowe, wbite zaledwie kilka miesięcy temu pale nie wytrzymały ostatnich sztormów. Przy naporze fali wyskakiwały z wody jak piłeczki pingpongowe. Mieszkańcy Kołobrzegu i turyści żartują, że nowe ostrogi wyglądają teraz jak zęby teściowej. A przecież ubiegłotygodniowy sztorm nie należał do najsilniejszych. Wiatr wiał wprawdzie w porywach z siłą 9 stopni w skali Beauforta, ale co będzie, gdy zawieje mocniej? Praktyka wskazuje, że co jakiś czas północno-wschodnie sztormy osiągają przy kołobrzeskim brzegu siłę nawet 11 stopni Beauforta. Przerażająca jest także sroga zima, podczas której przy ostrogach tworzą się potężne kry. Napór na niestabilne, jak się okazuje, pale, oznaczał będzie ich koniec. O tym, że ostrogi są słabe doskonale wiedzą ratownicy WOPR, którzy w sezonie pracowali na plaży. - Latem wypadły trzy pale - mówią. - Aby zapewnić bezpieczeństwo kąpiących się, wyciągnęliśmy je z wody i przeciągnęliśmy quadem bliżej wydm. Już wtedy stwierdziliśmy, że chyba są one za płytko wbite - zauważają. Zanim firma Moebius Bau Polska zaczęła wbijać nowe pale, musiała usunąć te, które zostały posadowione tam przed II wojną światową. Gdyby nie erozja drewna, stare plażowe falochrony stałyby niewzruszenie jeszcze przez dziesiątki lat udowadniając, że żadne sztormy nie są im straszne. Kołobrzeżanie mają jednak nadzieję, że Urząd Morski w Słupsku nie odbierze od swojego wykonawcy "wyskakujących" nowych ostróg.
 
(pw)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl