Cztery morskie muzea oraz dwa uniwersytety stworzyły BalticMuseums 2.0 - wielojęzyczną stronę internetową. Służy ona wirtualnej prezentacji muzeów i akwariów oceanicznych oraz jest wygodnym, nowoczesnym narzędziem komunikacji.
)
W przedsięwzięciu bierze udział sześciu partnerów: Akwarium Gdyńskie, Litewskie Muzeum Morskie z Kłajpedy, Niemieckie Muzeum Morza ze Stralsundu i Muzeum Wszechoceanu z Kaliningradu oraz Uniwersytet Szczeciński i Uniwersytet w Stralsundzie. Niedawno na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania US odbyła się międzynarodowa konferencja, na której przedstawiono doświadczenia ośrodków uczestniczących w projekcie związane głównie z promocją wiedzy na temat morza, fauny i flory oraz uatrakcyjnianiem oferty, by spełniała swe główne role: edukacyjną i rozrywkową. Każda z placówek ma odmienne atuty, które prezentuje odwiedzającym.
I tak, Akwarium Gdyńskie może się pochwalić największą w Polsce rafą koralową oraz łącznie 2000 gatunkami zwierząt. Litewskie Muzeum Morskie przyciąga odwiedzających przede wszystkim ze względu na delfinarium. Z kolei Niemieckie Muzeum Morza to wielki zbiornik biotopowy z żółwiami morskimi Muzeum Wszechoceanu z Kaliningradu znajduje się na
nabrzeżu rzeki, a główne atrakcje stanowią statki i okręty oraz zorganizowane w ich wnętrzach ekspozycje, m.in. związane z badaniami mórz i oceanów.
- Chcemy połączyć siły i stworzyć jedno silne elektroniczne muzeum - mówiła Agnieszka Miluniec, sekretarz projektu.
Budżet BalticMuseums 2.0 wynosi 1,1 mln euro, przy czym 85 proc. pokryły środki unijne. Skorzystano z programu współpracy transgranicznej w obszarze południowego Bałtyku, który jest częścią Interregu.
- Zaczęło się od pracy jednego z moich studentów, który opisywał wykorzystanie środków multimedialnych jako przewodników muzealnych - opowiadał prof. Michael Klotz z Uniwersytetu w Stralsundzie, pomysłodawca i główny realizator przedsięwzięcia. - W 2008 roku wspólnie z dyrektorem muzeum w Stralsundzie zdecydowaliśmy się nawiązać współpracę z innymi placówkami.
Udało się zebrać cztery muzea, dołączył też Uniwersytet Szczeciński.
- Wypracowana została cała grupa narzędzi towarzyszących, jak zakup biletów, wirtualne galerie czy sekcja dla dzieci - z grami - mówił prof. Zygmunt Drążek, kierownik projektu.
Strona oferuje m.in. dużo informacji o charakterze naukowym na temat ryb, a także przydatny identyfikator tych zwierząt.
- Opracowaliśmy dwa prototypy ePrzewodnika dla placówek w Gdyni i Kłajpedzie - dodał prof. Klotz. - Partnerzy z innych muzeów uznali, że ten element jest bardzo wartościowy i wystąpiliśmy o kolejne środki na nowy projekt BalticMuseums 2.0 Plus.
Informacje dotyczące muzeów dostępne są w sześciu językach: polskim, niemieckim, rosyjskim, litewskim, angielskim i... chińskim. Na ten ostatni przetłumaczył student germanistyki w Stralsundzie, pochodzący z Szanghaju.
- Jeśli do muzeum w Gdyni zaczną przyjeżdżać miliony chińskich turystów, będzie to efekt naszego projektu - żartował prof. Klotz.