Dowódca Marynarki Wojennej wiceadmirał Andrzej Karweta jest jedną z ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu
pod Smoleńskiem. Po jego śmierci żałoba została ogłoszona w całej Marynarce Wojennej.
Wiceadmirał Andrzej Karweta urodził się 11 czerwca 1958 roku w Jaworznie w województwie śląskim. W 1977 r.
rozpoczął studia w Wyższej Szkole Marynarki Wojennej w Gdyni na Wydziale Dowódczym. Po ukończeniu studiów i uzyskaniu tytułu magistra nawigacji, został skierowany do służby na trałowcach w 13. Dywizjonie
Trałowców 9. Flotylli Obrony Wybrzeża w Helu. W 1986 roku objął dowództwo nad swoim pierwszym okrętem - ORP "Czapla", z którym w 1987 i 1988 r. zdobył miano najlepszego okrętu 9. FOW. W latach 1989-
1992 dowodził grupą taktyczną i okrętem ORP "Mewa". W 1992 roku ukończył podyplomowe studia operacyjno-taktyczne (kierunek dowódczo-sztabowy) w Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni, a następnie
rozpoczął służbę w 13. Dywizjonie Trałowców na stanowisku szefa sztabu.
W latach 1996-2002 dowodził 13. Dywizjonem Trałowców i jako pierwszy wprowadził polski okręt (niszczyciel min ORP "Mewa")
do składu stałego Zespołu NATO Sił Trałowo-Minowych Morza Północnego i Bałtyku (MCMFORNORTH). Brał udział w pierwszej poważnej modernizacji sił trałowych oraz powstaniu pierwszego polskie-go niszczyciela
min. W 2000 roku w czasie ćwiczenia "Baltops 2000" dowodził międzynarodowym zespołem sił trałowych. W roku 2002 został skierowany do pracy w dowództwie Sił Morskich NATO SACLANT w Norfolk (w Virginii
w USA), gdzie był polskim narodowym przedstawicielem wojskowym oraz zastępcą szefa Oddziału Broni Podwodnej. W 2003 roku, .po rozwiązaniu SACLANT, został wyznaczony na stanowisko narodowego
przedstawiciela łącznikowego przy nowo powstałym Dowództwie Transformacji ACT w Norfolk. Po zakończeniu trzyletniej służby w dowództwach NATO, wrócił do kraju, gdzie został zastępcą dowódcy 8. Flotylli
Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. W 2006 został skierowany na Studia Polityki Obronnej w Akademii Obrony Narodowej w Warszawie, a rok później na studia w prestiżowej Royal College of Defense Studies w
Londynie. 11 listopada 2007 roku otrzymał nominację prezydenta RP na dowódcę Marynarki Wojennej.
Andrzej Karweta był ceniony przez swoich podwładnych.
"Pracę Pana Wiceadmirała Andrzeja
Karwety cechowały profesjonalizm i głęboka wiedza fachowa. Wszyscy zapamiętamy naszego Dowódcę jako orędownika najwyższych wartości, jakie niesie ze sobą mundur marynarza. Zawsze dbał o dobre imię
Marynarki Wojennej, ojej przyszłość, o swoich podwładnych. .. Był człowiekiem niezmiernie oddanym służbie na morzu. Swoją pasją inspirował nas do jak najlepszej pracy na rzecz Marynarki Wojennej. Nie
znosił niekompetencji i malkontenctwa. Jednocześnie doradzał nam, nagradzał inicjatywę i poświęcenie podwładnych. Potrafił błyskawicznie reagować w sytuacjach kryzysowych, a swoim opanowaniem dowodził
nieprzeciętnych umiejętności dowódczych. Służbę pełnił z honorem i zgodnie z marynarskim rzemiosłem. Polska flota, pogrążona w smutku i żałobie, odczuwa ogromny ból po stracie tak znamienitego Oficera"
- można przeczytać o nim na stronach Marynarki Wojennej.
Po tragicznej śmierci dowódcy żałoba została ogłoszona w całej Marynarce Wojennej. W bazach morskich zawyły syreny, a bandery na okrętach
zostały opuszczone do połowy masztów. Księga kondolencyjna została wystawiona na pokładzie historycznego niszczyciela ORP "Błyskawica".