W chińskiej stoczni New Times Shipyard w Jingjiang koło Szanghaju zwodowany został m/s "Jawor" - drugi z serii 80-
tysięczników budowanych dla Polskiej Żeglugi Morskiej. W sumie stocznię tę opuszczą cztery tego typu masowce, które są obecnie największymi statkami należącymi do polskiego armatora.
Serię rozpoczął
oddany w styczniu tego roku m/s "Giewont". Statki te mają 80 tys. ton nośności, 230 metrów długości i ponad 32 metry szerokości. Mogą zabrać na pokład ładunek, do przewiezienia którego koleją
potrzebny byłby pociąg złożony z 1330 węglarek o łącznej długości 32 kilometrów. W fachowej nomenklaturze określa się je jako "kamsarmax", czyli największe statki, które mogą wpłynąć do portu Kamsar w
Gwinei. Jednostki te są przystosowane do przewozu w żegludze oceanicznej takich ładunków masowych, jak: węgiel, zboże czy ruda żelaza. Ich załogi liczą 21 osób.
Cała seria jest oddawana do
eksploatacji szybciej niż zakładały to pierwotne terminy.
- "Jawor" rozpocznie swoją służbę we flocie szczecińskiego armatora 24 maja - na trzy miesiące przed pierwotnym terminem przekazania,
zapisanym w kontrakcie. W dwa dni później w New Times Shipyard położona zostanie stępka pod "trójkę" z serii, czyli m/s "Ornak". Ten kolejny 80-tysięcznik planowany jest do oddania w połowie
sierpnia - poinformował Krzysztof Gogol, doradca dyrektora naczelnego PŻM.
Serię wielkich masowców zakończą m/s "Rysy".. Docelowo nowe statki we flocie PŻM zastąpić mają wybudowane na początku lat
90. w stoczni w Kopenhadze "panamaksy", czyli największe jednostki mogące przechodzić przez Kanał Panamski, (m.in. "Solidarność" i "Armia Krajowa").