Szczeciński Sąd Rejonowy odrzucił wniosek Krzysztofa Piotrowskiego o tzw. otwarcie układu w upadłości szczecińskiej stoczni.
Były prezes Porty Holding SA chciał podjąć próbę wskrzeszenia stoczniowego holdingu i tym samym kupna opuszczonej stoczni. Do tego jednak potrzebował zgody sądu, który nadzoruje będącą w upadłości spółkę.
Ale zgody sądu nie ma. W obszernym uzasadnieniu sąd przyznał, że choć cele Piotrowskiego są szczytne, to otwarcie układu jest niemożliwe, bo potrzebna jest na to zgoda wszystkich wierzycieli, a wciąż nie
ustalono jeszcze pełnej ich listy.