Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Szczęśliwa trzynastka

Morza i Oceany, 2010-03-24

O podsumowaniu prac Rady Pracowniczej XIII kadencji rozmawiamy z jej przewodniczącym kpt. ż. w. Mirosławem Foltą - Panie przewodniczący, kończą się właśnie prace Rady Pracowniczej XIII kadencji. Czy była to pechowa trzynastka? - Tym razem trzynastka okazała się szczęśliwa. Wprawdzie w tej kadencji przynajmniej dwukrotnie przeżyliśmy momenty, w których decydował się los naszej firmy, jednak za każdym razem udawało nam się wychodzić z opresji obronną ręką. Szczególnie dramatyczne wydawały się początkowe miesiące prac Rady, kiedy to w Sejmie - zupełnie nieoczekiwanie i bez naszej wiedzy - przeprowadzono czytanie projektu ustawy, w którym wykreślono zapis o nie obejmowaniu procesem komercjalizacji Polskiej Żeglugi Morskiej, jak stanowiła poprzednia ustawa o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych. Ostatecznie jednak po mobilizacji sprzyjających nam polityków i naszym ścisłym nadzorowaniu prac nad nową ustawą, udało nam się przekonać rządzących, aby wspomnianą poprawkę o wykluczeniu PŻM z procesu komercjalizacji pozostawić. XIII kadencja Rady zapowiadała się więc bardzo pechowo, ostatecznie jednak taką nie była. - Może trochę statystyki. Ile razy obradowała Rada Pracownicza upływającej kadencji, jaka była frekwencja i ile uchwał przyjęto? Rada Pracownicza XIII kadencji obradowała dokładnie dwadzieścia razy i również przyjętych uchwał było dwadzieścia. Uchwały te dotyczyły przede wszystkim kontynuacji nowych zakupów tonażowych i finansowania tych inwestycji, z drugiej strony - sprzedaży i wycofywania z eksploatacji statków. Rada Pracownicza XIII kadencji podjęła decyzję o sprzedaży następujących jednostek: "Walka Młodych", "Jamno", "Gardno", "Wigry", "Mamry", "Uniwersytet Śląski", "Wadag II" oraz "Ros". Rada Pracownicza akceptowała także zmiany osobowe w spółkach zagranicznych oraz krajowych. Ważną uchwałą dla przyszłości przedsiębiorstwa było zwłaszcza wyrażenie zgody na zakup i wdrożenie w PŻM systemu informatycznego SAP. Wreszcie Rada Pracownicza tej kadencji dokonała kilku istotnych zmian w Statucie Samorządu Załogi. Jedna z tych zmian będzie miała praktyczne konsekwencje już podczas zbliżających się wyborów do kolejnej kadencji Samorządu. Pozwala ona bowiem na udział w głosowaniu załóg promów PŻM, eksploatowanych przez Unity Line. Postulat taki często był zgłaszany przez oficerów i marynarzy, pracujących na promach i był on w pełni popierany przez samych członków Rady Pracowniczej. Pamiętajmy, że chodzi tu o dużą grupę osób, pracujących na czterech promach na dwóch zmianach. Dotychczas pracownicy ci nie tylko nie mieli możliwości oddawania swoich głosów, ale również nie mogli proponować swoich kandydatów na członków Rady Pracowniczej i Zebrania Delegatów. Co do frekwencji w pracach Rady Pracowniczej XIII kadencji, wynosiła ona ponad 60 proc. a nieobecni byli jedynie ci, którzy w czasie prac Samorządu mustrowali na statki. Jedną z myśli, która przyświecała nam przy zmianie statutu Samorządu Załogi, umożliwiającej desygnowanie kandydatów przez załogi promów, była właśnie chęć zwiększenia frekwencji, dzięki przedstawicielom przez nich wybranych. Trzeba przyznać, że na posiedzeniach Rady Pracowniczej zawsze największą dyskusję wzbudzały wnioski o sprzedaż najstarszych statków. Członkowie Samorządu podejmowali uchwały w tej sprawie wyłącznie po przedstawieniu przez kierownictwo wyczerpujących informacji o rachunku ekonomicznym danego statku i tylko wtedy, gdy byli pewni, że dalsza eksploatacji tej jednostki może przynosić przedsiębiorstwu straty. - Jak wyglądała współpraca przewodniczącego z innymi członkami Rady Pracowniczej? Czy wszyscy członkowie wykazali się właściwą kompetencją, aby decydować o losie tak dużej firmy, jaką jest PŻM? - Współpraca ta układała się bardzo dobrze. Dla mnie, który nie raz pełnił już funkcję przewodniczącego, szczególnie cenna była współpraca z równie doświadczoną w pracach Samorządu, wiceprzewodniczącą panią Elżbietą Woszczyk, której kompetencje zawsze ceniłem a także z drugą wiceprzewodniczącą - Miłosławą Błaszczyk. Mamy też bardzo dobrego sekretarza - Krzysztofa Linka, który ma również bogate doświadczenia w działalności samorządowej przedsiębiorstwa. Aktywność członków Rady podczas dyskusji na posiedzeniach była różna. Rzadziej głos zabierały osoby, które zasiadały w Radzie z przerwami na odbywane rejsy - co jest zrozumiałe, ponieważ musiały one nadrabiać zaległości w zdobywaniu bieżących informacji na temat firmy. Ich głos był jednak bardzo cenny, ponieważ to oni właśnie przekazywali nam na bieżąco problemy, z którymi borykały się załogi statków. Byli też członkowie szczególnie aktywni w naszych dyskusjach, że wymienię choćby Pawła Kowalskiego, który pełni jednocześnie funkcję przewodniczącego największego peżetemowskiego związku NSZZ "Solidarność", Krzysztofa Linka, kpt. ż. w. Leszka Kłodę czy kpt. Jerzego Lipińskiego, reprezentującego spojrzenie praktyka, który na co dzień jako audytor przebywa na naszych statkach. Bardzo dobrze układała się też współpraca Rady Pracowniczej ze wszystkimi związkami zawodowymi, funkcjonującymi w przedsiębiorstwie. Trzeba szczerze przyznać, że w ważnych dla przedsiębiorstwa chwilach mogłem liczyć na poparcie wszystkich naszych organizacji związkowych, a ich przedstawiciele mówili wówczas jednym głosem. Pod tym względem jesteśmy chyba ewenementem w skali regionu, bo zwróćmy uwagę, jakie rozdźwięki wśród związkowców obserwowaliśmy chociażby podczas ostatnich miesięcy funkcjonowania Stoczni Szczecińskiej Nowej. - Przypomnijmy więc może jeden z takich ważnych momentów w pracach Rady Pracowniczej XIII kadencji, gdy posiedzenie zwoływano w trybie pilnym. - Jak już wspomniałem, szczególnie ważnymi okazały się te posiedzenia, które zwoływano w trybie pilnym z powodu otrzymanych przez nas informacji o projektach nowych ustaw, dotyczących przyszłości naszego przedsiębiorstwa. Pierwsze z takich posiedzeń zwołano w czerwcu 2008 roku po tym, jak dowiedzieliśmy się, że w Sejmie odbyło się czytanie nowego projektu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, według którego PŻM miała zostać skomercjalizowana. Na zwołanym wówczas spotkaniu Samorządu podjęliśmy uchwałę o upoważnieniu prezydium Rady do zredagowania pisma do Ministerstwa Skarbu w sprawie wyżej wspomnianej ustawy. Pismo takie zostało przygotowane i wysłane do MSP. Nasze działania nie ograniczyły się jednak tylko do samej korespondencji. Podczas prac nad nową ustawą byliśmy osobiście w Sejmie i Senacie, aby bezpośrednio kontrolować przebieg tych prac i starać się przekonać polityków wszystkich opcji o szkodliwości przyjęcia tej ustawy w proponowanym kształcie dla PŻM. Ostatecznie jak wiemy projekt ustawy w niekorzystnym dla nas brzmieniu został na wniosek prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska skierowany do Konwentu Seniorów a ten zadecydował o przekazaniu go do Senatu. Z kolei w Senacie - zgodnie z obietnicą premiera - przychylono się do naszych wniosków o pozostawienie zapisu wyłączającego PŻM z procesu komercjalizacji. Również i tę decyzję śledziliśmy, osobiście będąc w Parlamencie. Do dyskusji na temat "wielkiej polityki" Rada Pracownicza zmuszona została powrócić pod koniec ubiegłego roku, kiedy to światło dzienne ujrzał inny projekt ustawy niekorzystnej dla PŻM, a mianowicie ustawy o nadzorze właścicielskim. Przypomnijmy, że projekt ten zachowuje dla PŻM statut przedsiębiorstwa państwowego, jednak przekazuje pełną kontrolę nad firmą w ręce Rady Nadzorczej, będącej reprezentantem ministra skarbu. Innym fatalnym dla nas zapisem w tym dokumencie jest brak możliwości prywatyzacji bezpośredniej przedsiębiorstwa, np. poprzez spółkę pracowniczą. W grudniu ub. roku przedstawiciele Rady Pracowniczej i dyrekcji przedsiębiorstwa brali udział w posiedzeniu Komisji Skarbu, gdzie po raz kolejny powróciła sprawa przekształceń własnościowych PŻM. Był to jednocześnie gorący okres, w którym ważyły się losy polskiego przemysłu stoczniowego. Jak wiemy, ostatecznie obie stocznie produkcyjne w Szczecinie i Gdyni nie znalazły nabywcy, który zdecydowałby się kontynuować w nich budowy statków. W emocjonalnej dyskusji, jaka rozgorzała w tej sprawie wśród niektórych osób pojawiła się kuriozalna opinia, że do losu polskich stoczni przyczyniła się również i PŻM, budując statki w Chinach. Musieliśmy więc osobiście m.in. poprzez wizytę u Jana Olszewskiego - doradcy prezydenta RP ds. gospodarki - interweniować i przedstawić fakty: tzn. całkowity brak zainteresowania polskich stoczni budową dla PŻM nowych jednostek. Jak zatem widać, rola przewodniczącego Rady Pracowniczej nie ogranicza się jedynie do prowadzenia prac Samorządu, a w ogromnym stopniu, związana jest z obroną interesów przedsiębiorstwa na zewnątrz. Otrzymaliśmy właśnie informację, że w styczniu br. w MSP powrócono do prac nad nową ustawą o nadzorze właścicielskim. Jak się więc wydaje Rada Pracownicza nowej kadencji będzie miała znów trudny problem do rozwiązania, jak uchronić naszą firmę przed decyzjami polityków niekorzystnymi dla pracowników. - Trwają już przygotowania do wyborów samorządu pracowniczego kolejnej kadencji. Czy będzie Pan kandydował, gdy zostanie Pan zgłoszony przez załogi? Mogę kandydować jeszcze raz, ponieważ zgodnie z ordynacją wyborczą mogę zostać wybrany na członka Rady Pracowniczej drugiej z rzędu kadencji. Wiem także, że już zostałem zgłoszony przez załogi jako kandydat na członka Rady Pracowniczej i Zebrania Delegatów XIV kadencji. Jeśli dostanę się do Rady nie wiem, jaką będę pełnić w niej funkcję. Wszystko zależy od tego ile zdobędę głosów oraz jak będą wyglądały późniejsze wybory do prezydium w ramach nowej Rady Pracowniczej. Dziękuję za rozmowę.
 
Rozmawiał: Krzysztof Gogol
Morza i Oceany
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl