Na rozwój portów wpływ ma nie tylko dobry dostęp od strony morza, ale i lądu. Dlatego, już polskie władze sanacyjne zaplanowały budowę dróg i autostrad przecinających nasz kraj z północy na południe. Niestety, w ciągu ponad 70 lat, jakie upłynęły od tego czasu, nie powstała żadna trasa o standardach europejskich. W 2005 r., ówczesny minister infrastruktury Marek Poi zapowiadał, że rocznie będzie oddawał 300 km dróg, o wysokiej klasie. Autostrada A-1, o długości ponad 560 km, łącząca Trójmiasto z granicą z Czechami, miała powstać w całości do 2010 r. Gdyby te plany zostały zrealizowane, dziś można by również przejechać szybko i bezkolizyjnie nową drogą ekspresową S-3, ze Szczecina do autostrady A-4 i drogą S-7, z Gdańska do Mie-chowa, a następnie - z Krakowa do Lubienia. Jego następca Jerzy Polaczek, nadal zapewniał (w 2006 r.), że autostrada A-1 będzie gotowa do 2010 r. Niestety, za jego kadencji, budowa A-1, z powodu zerwania umowy na realizację odcinka Nowe Marzy - Toruń (62,4 km) z firmą Gdańsk Transport Company, uległa opóźnieniu. Minister starał się udowodnić, że budowa tego odcinka w systemie partnerstwa publiczno-prywatnego jest nieopłacalna i należy to zrobić systemem tradycyjnym, w którym inwestorem będzie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Gdyby nie ta decyzja, nota bene niezgodna z prawem, dziś jeździlibyśmy nie tylko 90 km odcinkiem prowadzącym z Trójmiasta do Grudziądza, ale dalej - do Torunia. Kiedy ministrem infrastruktury został Cezary Grabarczyk, zorientowano się, że termin ukończenia autostrady A-1 w 2010 r. jest nierealny, a datę ukończenia wyznaczono na rok 2012 (z wyjątkiem odcinka Rząsowa - Pyrzowice). VI Korytarz TEN- T Autostrada A-1 jest fragmentem międzynarodowej drogi E-75, zaczynającej się w północnej części Norwegii (w Vardo) i prowadzącej przez Finlandię (Rovaniemi, Helsinki), Polskę (Gdańsk, Toruń, Łódź, Katowice), Czechy (D-1) Słowację, Węgry, Serbię (Belgrad), Macedonię (Skopje), do Grecji (Saloniki, Ateny). Jest też częścią VI Transeuropejskiego Korytarza Transportowego Północ - Południe, łączącego Skandynawię z krajami leżącymi w głębi kontynentu. W Polsce biegnie on od Morza Bałtyckiego (Gdynia, Gdańsk), przez Tczew, Iławę, Warszawę, Częstochowę, Katowice, Bielsko-Białą, do Zwardonia. Jego odcinki pokrywają się z fragmentami autostrady A-1 (na Wybrzeżu i Śląsku), drogi ekspresowej S-7 (Tczew, Iława, Warszawa), S-8 (Warszawa, Piotrków Trybunalski) oraz S-69 (Katowice, Bielsko-Biała, Cieszyn). Droga ta jest więc bardzo istotna dla europejskiego transportu i dlatego też dofinansowana jest ze środków europejskich. W Polsce A-1 połączy porty Trójmiasta z Górnym Śląskiem. W węźle Stryków, na północ od Łodzi, przetnie budowaną autostradę A-2, a w węźle Sośnica, na Górnym Śląsku - czynną już A-4. W końcu, dotrze do przejścia granicznego w Gorzyczkach, gdzie połączy się z drogą prowadzącą do Brna. Opóźnia się budowa A-1 Poza wymienionym odcinkiem Rusocin - Nowe Marzy, na razie do ruchu oddano niewiele - pod koniec 2009 r. liczący 15,4 km, odcinek Sośnica - Bełk, a w styczniu - węzeł Sośnica, położony na skrzyżowaniu autostrad A-1 i A-4 (2,2 km). W budowie są odcinki: Nowe Marzy - Toruń (62,4 km), Pyrzowice -Piekary (16,1 km), Piekary Śląskie - Maciejów (20,1 km), Maciejów - Sośnica (6 km) i Bełk-Świerklany (14,1 km). Na odcinku Świerklany - Gorzyczki (18,3 km), prowadzącym do granicy z Czechami, GDDKiA wstrzymała prace pod koniec ub.r., zrywając umowę z firmą Alpinie Bau. Dyrekcja decyzję tłumaczy zbyt małym stopniem zaawansowania prac -powinny być wykonane w 85%, a były tylko w połowie. Nowy przetarg ma być ogłoszony na wiosnę, a GDDKiA zapowiada, że inwestycja zostanie ukończona do kwietnia 2012 r. Problemy napotyka też budowa najdłuższego, 180 km odcinka autostrady Stryków - Pyrzowice. Jest to jeden z dwóch fragment tów A-1, obok prowadzącego z Trójmiasta do Torunia, który miał być realizowany w systemie PPP. Niestety, konsorcjum Autostrada Południe SA, do 22 stycznia, nie było w stanie zapewnić finansowania tego projektu. GDDKiA została zmuszona do wybudowania go systemem tradycyjnym. Na razie nie ogłoszono przetargu, choć termin ukończenia prac, wyznaczony przed Euro 2012, jest bardzo napięty. Poza tym, do dziś, ogłoszono przetargi na budowę wszystkich pozostałych odcinków A-1. W toku jest postępowanie przetargowe na odcinek od Torunia do Kowala (64 km) i z Kowala do Strykowa (72,5 km) oraz na budowę węzła w Strykowie. Wyniki przetargu powinny być ogłoszone lada dzień i - jeśli nie będzie odwołań - budowa powinna ruszyć wiosną, a zakończyć się w 2012 r. Na S-3 - najlepiej na północy Zaawansowanie budowy dwóch następnych dróg, prowadzących z portów na południe Europy, S-3 i S-7, jest jeszcze mniejsze. Są one budowane w sposób niesystematyczny. S-3 to droga ekspresowa, na trasie Świnoujście - Lubawka, o długości 470 km. Prowadzi z portów Świnoujście i Szczecin, wzdłuż zachodniej granicy Polski, przez Gorzów Wielkopolski, Zieloną Górę, Nową Sól i Zagłębie Miedziowe, do południowej granicy z Czechami. Droga ta ma być gotowa na przełomie 2015 i 2016 r. Jej budowę zainaugurował minister Polaczek, od odcinka Pyrzyce - Myślibórz (26,7 km), współfinansowanego ze środków unijnych. Miał on być oddany do użytku w 2009 r., ale do tej pory nie został skończony. W budowie są też na-stępujące odcinki na S-3: Szczecin (Klucz) - Pyrzyce (28,2 km), Myślibórz - Gorzów Wlkp. (26,7 km). Wszystkie wchodzą w skład drogi Szczecin - Gorzów Wielkopolski, na której prace są najbardziej zaawansowane (ma być gotowa przed Euro 2012). Do tej pory zostały oddane obwodnice: Międzyzdrojów (2,9), Gorzowa Wielkopolskiego (9,5 km), Międzyrzecza (jedna jezdnia o długości 6,5 km) i Nowej Soli (14,9 km). Ogłoszono przetarg na budowę odcinków: Gorzów Wielkopolski - Międzyrzecz (19,1 km), Międzyrzecz - Sulechów (43 km). W opracowaniu jest budowa drugiej jezdni obwodnicy Międzyrzecza i odcinków: Sulechów - Nowa Sól (44 km), Nowa Sól - Legnica (65,4 km), Legnica - Lubawka (61 km) oraz obwodnica Lubina (13,7 km). Obwodnica Jawora (9 km) czeka na wydanie decyzji środowiskowej. S-7 budowana kawałkami W przypadku S-7, gotowych jest kilka obwodnic: Grójca (8,3 km), Płońska (4,7 km), Kielc (7,3 km), Jędrzejowa (3 km) i Lubienia (4 km). Południową obwodnicę Gdańska GDDKiA zamierza oddać przed Euro 2012. Dotyczy to również odcinka drogi z Gdańska do Koszwał (41,5 km), na którego budowę podpisano kontrakt. Potem jednak, z tej dwujezdniowej drogi, kierowcy wpadną na 18 km odcinek jedno-jezdniowej drogi, którą dojadą do ekspresowej obwodnicy Elbląga i stamtąd przejadą budowaną teraz drogą ekspresową do Pasłęka (13,7 km) i z Pasłęka do Miłomłyna (36,5 km). Budowa odcinka z Miłomłyna przez Ostródę, do Olsztynka (wraz z obwodnicą Ostródy liczy on 53 km) opóźnia się. Dopiero w opracowaniu są odcinki: Olsztynek - Płońsk (126,5 km) i Płońsk - Warszawa (57,3 km). Jeśli chodzi o obwodnicę Warszawy, w budowie jest pierwszy, 30 km odcinek Trasy N-S, prowadzący z południa, do węzła Lotnisko. Kierowcy, drogą prowadzącą przez Puszczę Kampinoską, Łomianki, w tunelach pod Bemowem i Chomiczówką, przejadą w bliżej nieokreślonej przyszłości. Nie ma jeszcze decyzji środowiskowej dotyczącej przebudowy odcinka Warszawa - obwodnica Grójca (29 km), choć jedzie się tu dwiema osobnymi jezdniami. Z opóźnieniem wielu miesięcy, a do tego warunkowo (z powodu trwających ciągle prac), pod koniec roku, otwarto 18 km drogi z Grójca do Białobrzegów. W kierunku południowym trwają m.in. prace na trasie Skarżysko Kamienna - Występna (16,7 km), przy dokończeniu wschodniej obwodnicy Krakowa (która ma być oddany do kwietnia) oraz na Trasie Nowohuckiej.