Ponad 5 godzin trwała konferencja o Morzu
Bałtyckim, rzekach i szansach rozwoju polskiej gospodarki morskiej
GOSPODARKA WODNA - ZAPLECZEM GOSPODARKI MORSKIEJ
Punktualnie o godzinie 10,30 rozpoczęła w czwartek się w Senacie RP
konferencja na temat gospodarki morskiej, na którą przybyli ludzie, którym na sercu leży dobro polskiej gospodarki morskiej. Ludzie morza, oceanów i naszych pięknych rzek. Po odczytaniu referatów
rozpoczęła się burzliwa dyskusja na temat przyszłości gospodarki morskiej.
Polska posiada obecnie znaczący dostęp do Morza Bałtyckiego w postaci linii brzegowej, wód wewnętrznych, morza
terytorialnego, dwóch dużych zespołów portowych Szczecin-Świnoujście i Gdańsk-Gdynia, szeregu małych portów, rybactwa morskiego i stoczni.
Gospodarka morska musi mieć jednak ścisłe zaplecze
śródlądowe. Wszystkie polskie rzeki mają ujście do Morza Bałtyckiego. Są to nie tylko Wisła i Odra, ale również Pasłęka i Elbląg (Zalew Wiślany), Reda, Łeba, Słupia, Parsęta i Rega (rzeki Przymorza). W
ujściach tych rzek znajduje się wiele portów stanowiących zaplecze gospodarcze dla blisko położonego terenu. Warto też uświadomić sobie, że jakość wód tych rzek w znaczącym stopniu wpływa na jakość wód
przybrzeżnych i ich walory turystyczno-rekreacyjne. Współczesna gospodarka wodna zajmuje się nie tylko wszelkimi aspektami zaopatrzenia w wodę ludności, przemysłu, rolnictwa, energetyki, żeglugi i
rekreacji, ale również aspektami ekologicznymi śródlądowych wód powierzchniowych i podziemnych zgodnie Ramową Dyrektywą Wodną i zasadą zrównoważonego rozwoju.
Za całokształt gospodarki wodnej
odpowiedzialne jest Ministerstwo Środowiska za pośrednictwem Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Podstawowymi sprawami w Polsce są obecnie zagadnienia ekologiczne i jakość wód a w znacznym stopniu na
dalszy plan schodzą sprawy gospodarczego wykorzystania wód. Warto zwrócić uwagę, że Polska posiada jeden z najniższych wskaźników dostępności wody i jeden z najniższych wskaźników pojemności wody w
zbiornikach retencyjnych.
Faktem jest, że jakość wód w Polsce uległa znacznej poprawie, ale nadal daleka jest od wymogów UE. W wielu dokumentach stwierdza się konieczność zwiększenia pojemności
wody w zbiornikach retencyjnych, jednak bardzo mało się robi w tym kierunku. Istotnymi problemami w Polsce w dziedzinie gospodarki wodnej są powodzi i susze. Podstawowymi problemami postulowanymi od
dłuższego czasu jest sprawa organizacji i finansowania gospodarki wodnej. Drugim ważnym problemem jest brak strategii gospodarki wodnej, która wytyczałaby kierunki rozwoju tej dziedziny gospodarki
narodowej na najbliższe 20 lat biorąc pod uwagę planowany rozwój gospodarczy kraju jak również możliwe aspekty związane ze spodziewanymi zmianami klimatycznymi.
Podczas dyskusji Anna Wypych - Namiotko
powiedziała m.in.:
- Pracujemy nad dwoma ważnymi projektami uzdrawiającymi polską gospodarkę morską, które przywrócą najlepsze lata naszej gospodarki morskiej
Do wszystkich poruszanych tematów
podczas kilkugodzinnej konferencji niebawem powrócimy na naszych łamach.