Podczas niedawnego seminarium w Szczecinie do zatrudniania byłych stoczniowców zachęcała nie tylko szkoląca ich firma
DGA, ale także przedstawicielki urzędów pracy. Poza możliwością pozyskania dobrych fachowców, dodatkowym bonusem dla przedsiębiorców ma być możliwość otrzymania dofinansowania związanego z zatrudnieniem
nowego pracownika.
Pierwszą formą wsparcia, z której można skorzystać po zatrudnieniu byłego stoczniowca, jest refundacja kosztów związanych z utworzeniem stanowiska pracy Dotyczy to zarówno sytuacji,
gdy jest ono wyposażane od podstaw, jak i kiedy w grę wchodzi doposażenie istniejącego stanowiska. Podstawowym warunkiem jest tu skierowanie bezrobotnego stoczniowca do pracy przez Powiatowy Urząd Pracy.
W takim przypadku można ubiegać się o refundację ze środków Funduszu Pracy do 6-krot-ności przeciętnego wynagrodzenia, czyli do 18 683,16 zł. Jest tu jeszcze jeden wymóg: były stoczniowiec musi być
zatrudniony na pełnym etacie przez 24 miesiące.
Na wniosek nowego pracodawcy bezrobotny może też zostać skierowany przez Powiatowy Urząd Pracy na przyuczenie do określonej pracy. Może trwać ono od
3 do 6 miesięcy i powinno pomóc zdobyć oczekiwane przez przedsiębiorcę kwalifikacje i umiejętności zawodowe. Przyuczenie kończy się egzaminem sprawdzającym zdobyte umiejętności, który przeprowadza komisja
lub instytucja szkoleniowa.
Byłego pracownika stoczni można też przyjąć na staż, w trakcie którego koszty jego zatrudnienia ponosi Powiatowy Urząd Pracy. Maksymalnie może on trwać sześć miesięcy Według
założeń staż powinien dać pracownikowi możliwość uzupełnienia jego kwalifikacji praktycznymi doświadczeniami oraz pozwolić mu przekonać się o swoich możliwościach.
- Staramy się zachęcić
pracodawców, żeby na dłużej wiązali się z pracownikami, których przyjmują na staż - podczas spotkania z przedsiębiorcami mówiła Dorota Tyszkiewicz-Janik, dyrektor PUP w Szczecinie.
W tej chwili w bazie
urzędu jest zarejestrowanych przeszło 1350 bezrobotnych stoczniowców. Są wśród nich zarówno osoby bezpośrednio związane wcześniej z budową statków, jak spawacze, monterzy, malarze i przedstawiciele
rzadziej spotykanych profesji, jak i specjaliści, którzy poprzednio pracowali w obsłudze produkcji i administracji. Firma DGA podkreśla, że zdobyli oni dodatkowe kwalifikacje albo nowe zawody w czasie
specjalnych szkoleń.