Woda zimą może być szczególnie niebezpieczna. Zwłaszcza gdy zabraknie wyobraźni. W związku z tym policja i inne służby
mundurowe w trakcie ferii będą kontrolować okolice akwenów. Sprawdzą, czy zagrożone jest bezpieczeństwo, ale zwrócą też uwagę na popełniane wykroczenia.
W akcji "Ferie 2010" uczestniczą:
funkcjonariusze z referatu prewencji na wodach i terenach przywodnych z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, straż graniczna, straż miejska oraz społeczna straż rybacka. Ta pokaźna grupa ludzi
obserwuje akweny w rejonie miasta. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości nakłada mandaty.
- Choć dotychczas nie stwierdzono żadnych dramatycznych wydarzeń typu wpadnięcie do wody, pracy było
mnóstwo - przyznaje sierż. Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Tylko w ciągu jednego dnia odnotowano 23 wykroczenia. 15 osób zostało pouczonych, 8 zapłaci mandaty na łączną
kwotę 1390 zł. Prawdopodobnie do końca ferii te liczby znacznie wzrosną.
Mundurowych można spotkać w pobliżu Jeziora Głębokiego, w parku Kasprowicza, na kąpielisku Dziewoklicz. Na razie w tym
ostatnim miejscu odnotowano zdecydowanie najwięcej interwencji. W ciągu zaledwie kilku godzin wylegitymowano aż 30 osób. Najczęściej powtarzającymi się nieprawidłowościami było wędkowanie bez wymaganego
zezwolenia, picie alkoholu, zakłócanie porządku publicznego. Nie zabrakło brawury (ślizganie się na zamarzniętej tafli). W ramach akcji funkcjonariusze wychodzą również poza akweny, m.in. sprawdzają
przejeżdżające samochody.
- Należy podkreślić, że zbiorniki wodne w mieście są kontrolowane codziennie. Ale nie zawsze monitoring odbywa się przy tak dużym wsparciu innych służb - dodaje sierż.
Rudzińska.