Zarządcy stoczniowej kompensacji nie udało się dotychczas podpisać żadnej umowy na dzierżawę majątku Stoczni
Szczecińskiej Nowej. Zainteresowani mogą się zdecydować na taką inwestycję dopiero po utworzeniu na terenie stoczni specjalnej strefy ekonomicznej.
Niezależnie od zabiegów, które mają doprowadzić
do utworzenia na terenie stoczni specjalnej strefy ekonomicznej, zarządca kompensacji rozpoczął działania mające doprowadzić do wydzierżawienia przynajmniej części jej majątku. Wynająć go miałyby
zewnętrzne podmioty, które są zainteresowane prowadzeniem tu działalności gospodarczej. Dwa tygodnie temu w prasie ukazało się ogłoszenie, w którym była mowa, że przedmiotem dzierżawy mogą być hale
produkcyjne i magazynowe, place, pomieszczenia biurowe, pochylnie, szatnie i ich wyposażenie. Umowy dzierżawy mogą obowiązywać do końca 2010 r.
Rzecznik prasowy Agencji Rozwoju Przemysłu Roma Sarzyńska
poinformowała nas, że są chętni na taką dzierżawę, ale dotychczas nikt nie podpisał umowy w tej sprawie. To samo usłyszeli od zarządcy kompensacji związkowcy, którzy ostatnio spotkali się z nim w tej
sprawie.
- Mówił, że jest zainteresowanie wynajmem, ale do podpisania umów nie dochodzi - relacjonuje Krzysztof Fidura, przewodniczący stoczniowej "Solidarności" w Szczecinie. - Wszystko
zależeć tu pewnie będzie od utworzenia specjalnej strefy ekonomicznej na terenie stoczni. Daje ona istotne preferencje tym, którzy chcą tam prowadzić działalność. Trzeba szybko coś z tym zrobić, bo
sytuacja bezrobotnych stoczniowców jest naprawdę tragiczna - podkreśla związkowiec.
Podobnego zdania jest poseł Longin Komołowski, który brał udział w ostatnim spotkaniu z zarządcą kompensacji. - Bez
utworzenia strefy ten majątek będzie stał, ale z poziomu Warszawy, niestety, nie doceniają wagi tej sprawy. Inwestorzy będą czekali na strefę, bo daje ona znacznie większe możliwości. Dopóki nie pokażemy
im, że ją utworzyliśmy, nic się nie zmieni-uważa poseł.
Kolejne spotkanie strony rządowej, samorządowców i związkowców w sprawie utworzenia strefy ekonomicznej na terenie stoczni i gruntach na
prawobrzeżu Szczecina jest zaplanowane na 24 lutego. Być może jednak już w przyszłym tygodniu odbędą się w Warszawie nieoficjalne rozmowy na ten temat.
Wciąż niewyjaśniona jest też kwestia
dokończenia przez Szczecińską Stocznię Remontową "Gryfia" kontenerowca, którego budowę rozpoczęła Stocznia Szczecińska Nowa. Nadal nie zostały bowiem sfinalizowane rozmowy, które w sprawie
finansowania tego przedsięwzięcia z bankami prowadzi powołana przez ARP spółka "Aranda".