Firma Maritime Safety & Security ze Szczecina, wychodząc naprzeciw światowym
trendom, zorganizowała drugie już szkolenie pod nazwą "Terroryzm morski i piractwo. Obrona, postępowanie i minimalizacja strat w przypadku incydentu zakładniczego na morzu".
"Istnieje paląca
potrzeba organizowania takich kursów. Wystarczy spojrzeć na najnowsze dane IMB by zdać sobie sprawę z jak niebezpiecznym zjawiskiem jest piractwo." Kpt.Marek Niski
Najnowsze statystyki International
Maritime Bureau[1], pokazują, iż rok 2009 był rekordowy jeśli chodzi o liczbę ataków o charakterze pirackim; 406 incydentów to wzrost o 39% w porównaniu z rokiem 2008. 1052 marynarzy było przetrzymywanych
w niewoli (889 w 2008) a 8 osób straciło życie. Rejonem największej aktywności piratów pozostaje Róg Afryki czyli wody Zatoki Adeńskiej i wschodnich wybrzeży Somalii (odpowiednio 116 i 80 ataków).
Somalijscy piraci przetrzymywali, aż 857 członków załóg czyli ponad 81% z wszystkich uprowadzonych. Na uwagą zasługuje również fakt, iż mimo wzrostu całkowitej liczby ataków, powodzeniem zakończyło się
"tylko" 47. W roku 2008 odnotowano 44 udane ataki. Dane te dowodzić mogą dwóch rzeczy, mianowicie iż piraci działali w 2009 wyjątkowo nieudolnie (149 nieudanych ataków w porównaniu z 2008 - 67) lub, co
bardziej prawdopodobne, iż świadomość marynarzy odnośnie właściwych metod postępowania wzrosła oraz obecność sił międzynarodowych w rejonie przynosi wymierne rezultaty. Mimo działalności organizacji
międzynarodowych takich jak: UKMTO (United Kingdom Maritime Trade Organisation), MARLO (Maritime Liaison Office), MSC HoA (Maritime Security Center - Horn of Africa) i wspomnianego już IMB (International
Maritime Bureau) oraz obecności w regionie 3 grup okrętów: (EUNAVFOR, Combined Maritime Forces i NATO Operation Ocean Shield), zarówno armatorzy jak i sami marynarze szukają sposobów na przeciwstawienie
się piratom.
Stosowanie się do przygotowanego przez ww. organizacje zbioru wskazówek mówiącego w jaki sposób najskuteczniej bronić się przed zjawiskiem piractwa - Best Management Practices to Deter
Piracy in the Gulf of Aden and off the Coast of Somalia stanowi tylko pierwszy element systemu ochrony jednostek w rejonie silnej aktywności pirackiej. Kolejnymi elementami są, wyposażanie statków w broń
"non-lethal" jak na przykład System LRAD czy drut ostrzowy RAZORSHIP, wynajmowanie uzbrojonych ochroniarzy oraz szkolenia. W przypadku dwóch pierwszych rozwiązań skuteczność jak i ewentualne
konsekwencje poddawane są dyskusji. Jedynie w przypadku szkoleń mówi się jednym głosem. Uważane są one za konieczny element ochrony antypirackiej. Jako dowód można przytoczyć przykład Filipin, których
rząd ustanowił obowiązkowe szkolenia antypirackie dla wszystkich marynarzy wywodzących się z tego kraju. Rozporządzenie weszło w życie 15.01.2010 i zobowiązuje do odbycia 8 godzinnego kursu obejmującego
między innymi: postępowanie w przypadku ataku, metody obrony przed abordażem i zachowanie się w sytuacji zakładniczej. Szacuje się, iż Filipińczycy stanowią 1/3 wszystkich marynarzy na świecie a do tej
pory 470 z nich było przetrzymywanych w niewoli przez piratów.
Choć liczba marynarzy w Polsce (około 35 000) stanowi tylko niewielki procent w światowych statystykach, to Polacy stanowią największą
grupę narodowościową w tej branży w całej Unii Europejskiej (12%). Do tej pory 8 Polaków stało się zakładnikami piratów (obecnie jeden przebywa w niewoli na pokładzie porwanego 28 grudnia 2009
chemikaliowca St James Park). Biorąc pod uwagę, iż Polacy są uważani w branży za doskonałych fachowców, można przypuszczać, iż liczba ta w przyszłości wzrośnie. Kurs organizowany przez Maritime Safety
& Security obejmował 10 godzin teorii i 4 godziny zajęć praktycznych. Podczas części teoretycznej kapitan Marek Niski, który dowodził największą jak dotąd uprowadzoną przez piratów jednostką Sirrius
Star, opowiedział uczestnikom historię tego incydentu oraz wygłosił wykład o postępowaniu oraz dowodzeniu jednostką i załogą w przypadku ataku pirackiego. Kmdr (rez.) Sebastian Kalitowski przedstawił
analizę sytuacji politycznej w Somalii, powiązania piratów z organizacjami terrorystycznymi, omówił sprzęt, uzbrojenie i taktykę działań piratów, nakreślił siły międzynarodowe w regionie i
scharakteryzował elementy ochrony antypirackiej. Na koniec dnia mjr dr Angelika Szymańska wraz z ppłk Marcinem Szymańskim omówili problem incydentu zakładniczego od strony psychologicznej z uwzględnieniem
zespołu stresu pourazowego. Kpt. lek. Roland Janus, uczestnik polskiej misji stabilizacyjnej w Iraku, przestawił uczestnikom zagadnienia dotyczące pierwszej pomocy lekarskiej z szczególnym uwzględnieniem
ran postrzałowych i urazów związanych z użyciem materiałów wybuchowych, czyli najczęstszymi obrażeniami, które towarzyszą atakom pirackim. Zajęcia praktyczne odbywały się 22 stycznia na pokładzie statku
Morski Patrol zacumowanego na Jeziorze Dąbskim. Przedstawione zostały nowoczesne środki ochrony statku jak np. RAZORSHIP oraz broń "non-lethal", w tym przypadku Long Range Acoustic Device - LRAD. W
godzinach popołudniowych zorganizowana została symulacja, obejmująca zagadnienia związane z sytuacją zakładniczą w ujęciu piractwa. Kursanci zostali poproszeni o wcielenie się w rolę załogi statku podczas
gdy byli żołnierze pododdziałów specjalnych WP i AT Policji przeprowadzili symulowany atak piracki, z użyciem środków pozoracji pola walki. "Załoga" została szybko obezwładniona, skuta i z workami na
głowach rozmieszczona w różnych częściach jednostki. Pod kontrolą wojskowego psychologa "zakładnicy" zostali poddani działaniom stresogennym mającym na celu jak najdokładniejsze odwzorowanie
incydentu zakładniczego. Ostatnim elementem części praktycznej było odbicie jednostki przez siły specjalne. Na zakończenie dnia, przeprowadzono analizę części praktycznej kursu. Uczestnicy dzielili się
swoimi odczuciami i emocjami a psycholog, pokazywał w których miejscach kursanci zachowali się prawidłowo a w których popełnili błąd w trakcie sytuacji zakładniczej.
"Uważam, że organizując ten
kurs odnieśliśmy wielki sukces. Zdołaliśmy przekazać najbardziej aktualną wiedzę dotyczącą trendów w piractwie, modus operandi piratów a także, za pośrednictwem kapitana Marka Niskiego, wiedzę praktyczną,
która jest przecież bezcenna. Kursanci dowiedzieli się jak dowodzić jednostką i zespołem ludzkim w sytuacji ataku oraz jak przetrwać i wyjść cało z sytuacji zakładniczej."