Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Stoczniowa dzierżawa tymczasowa

Kurier Szczeciński, 0000-00-00
Zarządca kompensacji ogłosił w prasie, że chce wydzierżawić majątek stoczni zewnętrznym podmiotom, co ma sfinansować jego utrzymanie do czasu utworzenia tu strefy ekonomicznej. Niepokój b. stoczniowców wzbudzają jednak duże redukcje w ekipie, która obecnie zajmuje się jego utrzymaniem. Jak już informowaliśmy, niezależnie od działań zmierzających do utworzenia na terenie stoczni specjalnej strefy ekonomicznej zapadła decyzja o wydzierżawieniu jej majątku. W ogłoszeniu prasowym przeczytać można, że wynajęte mogą być hale produkcyjne i magazynowe, place, pomieszczenia biurowe, pochylnie, szatnie itd. Umowy dzierżawy mają obowiązywać do końca 2010 r. - Mamy już zainteresowanych - zapewnia Roma Sarzyńska, rzecznik prasowy Agencji Rozwoju Przemysłu. - Mogą być dzierżawione dowolne składniki majątku (np. kawałek hali) niepokrywające się z częściami, na które stocznia została podzielona w przetargach. Chodzi o uzyskanie z dzierżawy jak największych pieniędzy, żeby zarządca nie ponosił wydatków z pieniędzy przeznaczonych dla wierzycieli stoczni. - Od dawna postulowaliśmy, żeby ten majątek cały czas był w ruchu i w końcu decydenci to zrozumieli - mówi Jacek Kantor, szef stoczniowej S 80. - Najlepiej gdyby działające tam firmy były zwalniane z części opłaty dzierżawnej za zatrudnianie byłych stoczniowców. Można by też stworzyć inkubator przedsiębiorczości. Uważam jednak, że strefy ekonomicznej nie uda się zrobić na terenie stoczni, bo nie ma ona rzeczywistego właściciela, jakim gdzie indziej jest miasto. Od 1 lutego zwolniona ma zostać połowa z ok. 160 osób, które obecnie zajmują się utrzymaniem stoczniowego majątku. Roma Sarzyńska twierdzi, że jest to efekt przekazania nabywcom części majątku (okolice nabrzeża Arsenał i biurowiec Lipski) kupionych w ostatnich przetargach. - Nie wymagają one już ochrony za nasze pieniądze. Zarządca kompensacji zostawił taką liczbę pracowników, która jest wystarczająca do zabezpieczenia majątku pozostającego w jego ręku - zapewnia rzeczniczka. Wątpliwości co do tego mają jednak stoczniowi związkowcy, którzy oceniają, że tak mała grupa nadzoru technicznego nie wystarczy do zabezpieczenia wciąż olbrzymiego majątku stoczni. - Niestety, będzie on teraz niszczał. Gdy w komórkach odpowiedzialnych za utrzymanie jakiegoś odcinka pozostało po jednym pracowniku, to nie ma szans na właściwe jego konserwowanie czy nawet odgarnięcie śniegu - ocenia Jacek Kantor.
 
M. Kubera
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl