Od początku roku wszyscy pracodawcy zatrudniający osoby wykonujące pracę w tzw. szczególnych warunkach muszą płacić
składki na specjalny fundusz, który zapewnia emerytury pomostowe. Takiego przywileju pozbawieni będą jednak polscy marynarze pracujący pod obcymi banderami, nawet jeśli zatrudniają ich krajowi armatorzy.
Obowiązek opłacania składek na Fundusz Emerytur Pomostowych za pracowników urodzonych po 1948 r., którzy wykonują prace w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, wprowadza ustawa o
emeryturach pomostowych. Chodzi tutaj m.in. o pracowników, których praca naraża na utratę zdrowia, wiąże się z dużym wysiłkiem fizycznym, czy ryzykiem. Ustawa wymienia tu cały szereg prac, m.in. w
górnictwie, hutnictwie, przemyśle, ale także policji czy straży pożarnej.
W wykazie znalazła się też praca na statkach żeglugi morskiej. Tu pojawia się jednak zasadniczy problem. Uciekając przed
wysokimi kosztami krajowi armatorzy przeflagowali bowiem prawie wszystkie statki pod obce (tzw. tanie) bandery. Pływają pod nimi też jednostki zagranicznych firm żeglugowych, które zatrudniają Polaków.
Podatki i składki ubezpieczeniowe są przez nich płacone według z reguły znacznie korzystniejszych przepisów kraju pochodzenia bandery. Oznacza to jednak, że równocześnie ci pracodawcy nie płacą za
polskich marynarzy składek do krajowego ZUS-u. Podobnie będzie się działo także z Funduszem Emerytur Pomostowych. W efekcie, pomimo ustawowego zapisu, w praktyce marynarze nie będą mieli szans na
uzyskanie emerytur pomostowych.
Przeciwko takiemu rozwiązaniu protestują morskie związki zawodowe. Domagają się wyjaśnienia sytuacji marynarzy w tym kontekście i zmiany przepisów.
- To
rozwiązanie jest skandaliczne i trzeba je zmienić - ocenia Paweł Kowalski, przewodniczący "Solidarności" w Polskiej Żegludze Morskiej. - Jest polska własność statków, ale nie ma narodowej bandery i z
tego powodu ci marynarze zostaną pozbawieni emerytur pomostowych. Pewnym rozwiązaniem tego problemu w przypadku polskich armatorów byłoby prze-flagowanie statków pod narodową banderę, ale muszą być do
tego stworzone odpowiednie warunki. Pewną szansę na przeflagowanie statków narodowych armatorów stwarza niedawna zgoda Komisji Europejskiej na polską ustawę tonażową, która wprowadza ryczałtowy podatek
płacony od tonażu posiadanej floty. Kluczowa pozostaje tu jednak ustawa o pracy na morskich statkach handlowych, która ma wprowadzić preferencyjne zasady płacenia podatku dochodowego i składek na ZUS od
marynarskich płac. Jej najnowsza wersja wciąż znajduje się w konsultacjach społecznych z udziałem związków zawodowych i armatorów.