Największą inwestycją Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście w najbliższych pięciu latach ma być budowa
stanowiska do obsługi statków w terminalu LNG w Świnoujściu. W sumie na inwestycje chce on wydać 620 mln zł, z których większość stanowić będą środki unijne.
Swoje zamierzenia i dotychczasowe
efekty inwestycyjne Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście podsumował podczas niedawnej konferencji prasowej poświęconej przeładunkom. Plany na lata 2010-2014 zakładają wydatki na poziomie 620 mln
zł, z których wartość inwestycji współfinansowanych ze środków unijnych ma wynieść 575 mln zł. Kwota dofinansowania powinna sięgać 335 mln zł. Pozostałe pieniądze pochodzić będą ze środków własnych portu
i bankowych kredytów.
Z unijną dokładką
- Po wejściu do Unii Europejskiej porty uzyskały możliwość uzyskiwania dotacji unijnych. My z tych możliwości korzystamy. Dofinansowanie udaje
się uzyskiwać, pod warunkiem spełnienia określonych warunków - mówił Paweł Adamarek, dyrektor ds. finansowych ZMPSŚ.
Największą z planowanych inwestycji ma być budowa nabrzeża dalbowego (do
przeładunków płynnych) w porcie zewnętrznym w Świnoujściu. Będzie ono służyć do obsługi statków w terminalu LNG w Świnoujściu. Nabrzeże ma mieć 440 m długości i 14,5 m głębokości technicznej. Powstanie
też pomost technologiczny, estakady dla rurociągów, systemu nawigacyjnego i cumowniczego, infrastruktura energetyczna i nawigacyjna. Inwestycja planowana jest na lata 2010-2012. Jej wartość to 228,5 mln
zł, z których połowę ma stanowić dofinansowanie z Europejskiego Programu Energetycznego.
- Dużym projektem będzie też budowa stanowiska promowego nr 1 w Świnoujściu. Będzie ono mieć ponad 240 m
długości, bo takie są teraz trendy w europejskiej i światowej żegludze. Eksploatuje się coraz większe promy - oceniał Władysław Lisewski, dyrektor ZMPSŚ ds. rozwoju.
Poza samym nabrzeżem inwestycja
obejmuje też budowę pomostów dla samochodów i pasażerów, budowę dróg, parkingów, placów manewrowych wraz z siecią energetyczną i wodno-kanalizacyjną. Ma być prowadzona w latach 2012-2014 i będzie
kosztować ok. 126 mln zł, z których połowa pochodzić powinna ze środków europejskich.
Istotnym dla portu przedsięwzięciem będzie też przebudowa ok. 38 kilometrów torów kolejowych w porcie w
Szczecinie i Świnoujściu. Jej wartość sięgnie 89 mln zł, z których ponad 80 proc. stanowić będą fundusze europejskie.
Przebudowane i rozbudowane mają być także najmocniej eksploatowane drogi w
porcie. Przedsięwzięcie obejmuje też budowę sieci kanalizacyjnej, oświetlenia i parkingów. Koszt ponad 75 mln zł, z czego przeszło 80 proc. to unijne dofinansowanie.
Znaczącą inwestycją będzie też
rozbudowa infrastruktury portowej w północnej części półwyspu Ewa. Obejmuje ona m.in. wydłużenie nabrzeża Zbożowego o 35 m oraz jego przebudowę na długości 200 m. Zostanie też zbudowane nabrzeże postojowe
- Niemieckie o długości 163 m, tory kolejowe, sieć energetyczna i wodno-kanalizacyjna. Z ok. 50 mln zł kosztów inwestycji 70 proc. powinny wnieść fundusze UE.
Terminal i centrum wciąż
czekają
Przy okazji portowy zarząd podsumował też swoje inwestycje z lat 2006-2008.
- Dopiero teraz możemy powiedzieć, że zostały one rzeczywiście zamknięte, bo zakończyły się liczne ich
kontrole. Wszystkie mają pozytywne opinie - podkreślał Władysław Lisewski.
W sumie w tych latach port wydał na inwestycje blisko 182 mln zł, czego prawie 68 mln stanowiły środki własne, a resztę
wniosły fundusze europejskie i Bank Światowy. Dwie najważniejsze inwestycje to budowa infrastruktury portowej pod nowy terminal kontenerowy na Ostrowie Grabowskim i pod Zachodniopomorskie Centrum
Logistyczne. Paradoksalnie obie inwestycje do dziś nie zostały uruchomione.
Zdaniem portowego zarządu, pierwszy kontenerowiec do nabrzeża nowego terminalu powinien przybić jeszcze w grudniu, ale
termin ten zależy teraz tylko od decyzji jego operatora - należącej do niemieckich kolei Deutsche Bahn spółki DP Port Szczecin.
- DB przedstawił bardzo interesujący program inwestycyjny. W
najbliższym czasie chce przeznaczyć na niego 50 mln zł - mówił dyrektor ds. rozwoju.
Uważa on, że po pełnym rozruchu terminalu, co ma stać się do 2011 r., powinni znaleźć się także inwestorzy
zainteresowani uruchomieniem działalności w nowo powstałym Zachodniopomorskim Centrum Logistycznym. Jest ono bowiem zaplanowane jako bezpośrednie zaplecze terminalu kontenerowego.
Najsłabszym pod
względem portowych inwestycji okazał się kryzysowy 2009 r., w którym na stosunkowo nieduże inwestycje ZMPSŚ wyda tylko ponad 6 mln zł.