W szwedzkich portach przeprowadzono kontrole jakości kół ratunkowych. Wszczęte zostały po wykryciu nieprawidłowego ich
działania na jednym z promów Scandlines, w Trelleborgu. Sprawdzane są również na promach pływających do Polski.
Okazało się bowiem, że koła chłoną wodę, a po wrzuceniu do morza, zamiast utrzymywać
się na powierzchni, toną. Producentem wadliwych kół jest włoska firma Veleria San Giorgio, w której sprzęt wyposażonych może być wiele promów i statków pływających na Bałtyku.
Jak podały szwedzkie
media, włoskie koła ma prom Gotlandia II, który zderzył się z inną jednostką, pod koniec lipca br., w porcie Nynashamn. Do niedawna, posiadały je też promy Stena Line, pływające m.in. z Karlskrony do
Gdyni, ale w ostatnich miesiącach zostały wymienione. Z kolei PŻB Polferries i Unity Line zapewniają, że na swoich promach nie mają kół włoskiego
producenta.