Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Trzech chętnych na stocznię

Kurier Szczeciński, 2009-11-19
Wadia na części majątku Stoczni Szczecińskiej wpłaciło trzech inwestorów, którzy wystartowali tylko w czterech z trzynastu ogłoszonych przetargów. Stoczniowe związki zawodowe oceniają, że stwarza to nikłe szans na odtworzenie produkcji okrętowej i grozi rozdrobnieniem majątku zakładu. W środę upłynął termin, w którym inwestorzy zainteresowani udziałem w nowych przetargach na zakup majątku stoczni musieli wpłacić wadia wynoszące 10 proc. jego wartości. W przypadku Stoczni Szczecińskiej Nowej ogłoszonych zostało 13 przetargów, z których siedem dotyczy zakupu terenów stoczniowych wraz z budynkami. W pozostałych wystawiono projekty statków, zestaw sterowy, majątek obrotowy i udziały w spółce "Nord". Łączne ceny wywoławcze tego majątku stoczniowego to 119 mln zł. Agencja Rozwoju Przemysłu w środę wieczorem poinformowała w komunikacie, że w przypadku Szczecina wadia wpłaciły trzy firmy, przy czym do trzech przetargów zgłosiło się po jednym inwestorze, a w kolejnym przetargu jest dwóch oferentów. Na pozostałe dziewięć części stoczniowego majątku w ogóle nie było chętnych. ARP nie chciała ujawnić ani danych inwestorów, ani nazw stoczniowych pakietów, którymi są oni zainteresowani. - Te informacje podamy dopiero po rozstrzygnięciu przetargów, co w przypadku Szczecina nastąpi 27 listopada - powiedziała nam Roma Sarzyńska, rzecznik prasowy ARP. Stoczniowi związkowcy obawiają się, że może spełnić się teraz najgorszy zakładany przez nich scenariusz - w ręce pojedynczych inwestorów trafią strategiczne kawałki stoczni, co zablokuje możliwość odtworzenia w niej produkcji. - Trudno to oceniać, gdyż nie wiemy, o które pakiety chodzi i jacy inwestorzy są nimi zainteresowani - zastrzegł Jacek Kantor, szef Solidarności80 w SSN. - Były sygnały, że jacyś inwestorzy interesowali się stocznia, ale nikt nie liczył tu, że coś nam spadnie z nieba. Niestety nie wygląda to zbyt dobrze. Oceniamy, że do budowy statków potrzebne jest skupienie przez jednego inwestora przynajmniej trzech kluczowych pakietów - pochylni, malarni i obróbki blach. W obecnej sytuacji perspektywy na odtworzenie produkcji stoczniowej nie wyglądają więc zbyt dobrze. Jeśli ktoś wyrwie teraz jakąś kluczową część stoczni, to na pozostałych niewiele da się zrobić - ocenia działacz. Związki zawodowe szykują się teraz do manifestacji na ulicach Warszawy, podczas której będą domagać się m.in. przedłużenia kończących się świadczeń dla byłych stoczniowców. Jej termin ustaliły właśnie na 18 grudnia. Dwa dni przed rozstrzygnięciem przetargu na majątek SSN spotkać ma się tez rządowo-samorządowy zespół roboczy. Zastanawia się on nad uruchomieniem produkcji na bazie nowo utworzonej w Szczecinie specjalnej strefy ekonomicznej i innymi scenariuszami działań na wypadek fiaska obecnych przetargów.
 
(mak)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl