Polski okręt ORP "Flaming", uczestniczący w międzynarodowej operacji "Open Spirit 2009", podczas działań na Zatoce
Fińskiej zniszczył 10 min morskich o łącznej masie ładunków wybuchowych ponad 3 tys. km. Celem międzynarodowych działań jest namierzenie i likwidacja powojennego arsenału, zalegającego na dnie Bałtyku od
czasu I i II wojny światowej.
ORP "Flaming" rozpoczął działania na Zatoce Fińskiej tydzień temu. Już 3 września wykrył i zniszczył 3 miny morskie produkcji niemieckiej z II wojny światowej o
masie ładunków wybuchowych około 1 tys. km. W ciągu kolejnych operacyjnych dni - od 4 do 6 września - załoga polskiego okrętu wykryła i zniszczyła 7 kolejnych min. Wśród nich była mina denna o masie
ładunku wybuchowego... 880 km, pochodząca prawdopodobnie jeszcze z okresu I wojny światowej. Jest to największy obiekt militarny zniszczony przez ostatnie 10 lat działań okrętów Marynarki Wojennej RP w
ramach operacji "Open Spirit".
Znalezione ładunki wybuchowe zalegały na głębokości około 80 m, u wybrzeży Estonii, kilka mil morskich na południe od toru wodnego na Zatoce Fińskiej.
- Wszystkie
zostały zdalnie zdetonowane przy użyciu spe-cjalnego podwodnego pojazdu, który naniósł na obiekty ładunki wybuchowe - informuje kmdr por. Bartosz Zajdą, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej.
Operacja "Open Spirit", będąca jednym z najważniejszych działań morskich prowadzonych na Bałtyku w celu podnoszenia poziomu bezpieczeństwa żeglugi, potrwa do 11 września. Uczestniczą w niej
jednostki z 9 państw, w tym dwa polskie niszczyciele min ORP "Flaming" (wykorzystywany operacyjnie) i ORP "Mewa" (jako okręt dowodzenia) z 13. Dywizjonu Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża.
Jedną z grup taktycznych operacji dowodzi polski oficer Marynarki Wojennej - kmdr ppor. Krzysztof Rybak.