Właściwa lokalizacja lądowych terminali kontenerowych ma ogromne znaczenie, jeśli mają one dobrze pełnić
swoje funkcje w łańcuchu logistycznym. Firma PCC Intermodal, która jest właśnie w trakcie tworzenia sieci takich terminali, przywiązuje do tego wielką wagę. Wszystkie jej terminale docelowo, pełnić będą
bowiem rolę gates - "bram" do określonych korytarzy trans-portowych, przebiegających przez Polskę południkowo i równoleżnikowo, w relacjach krajowych i międzynarodowych.
W lipcu br. PCC Intermodal
podpisał kontrakt z firmą Tebodin SAP, na zaprojektowanie pierwszego, prawdziwie nowoczesnego, intermodalnego terminalu przeładunkowego, w Kutnie. Terminal zlokalizowany w tym miejscu będzie obsługiwał
ruch intermodalny w centrum Polski i stanie się pierwszym filarem nowoczesnej sieci połączeń, rozwijanej przez PCC Intermodal. Na kolejne nie trzeba będzie długo czekać, gdyż następne tego typu inwestycje
są już w fazie przygotowań, jak np. ta w okolicach Tczewa.
Aby kolejowy terminal intermodalny uznać za nowoczesny, powinien on spełnić pewne, uzupełniające się warunki. Są to:
1. lokalizacja -
rozumiana zarówno geograficznie, jako miejsce na mapie gospodarczej kraju, ale także jako umiejscowienie względem sieci kolei oraz dróg krajowych i autostrad,
2. infrastruktura terminalowa - w tym
m.in.:
- odpowiednia powierzchnia składowa (umożliwiająca m.in. oferowanie liniom żeglugowym usługi depot), która dla rozwojowego terminalu powinna wynosić ok. 10-15 ha,
- odpowiednia liczba (2-4
lub więcej) torów, umożliwiających przyjmowanie pełnych składów pociągów,
- odpowiednio obszerne parkingi dla oczekujących samochodów,
3. sprzęt przeładunkowy - dobrej jakości i w stosownej dla
poszczególnych relacji ilości, zapewniający terminalowi odpowiednio wysoką produktywność,
4. usługi dodatkowe - mycie i naprawy kontenerów,
5. organizacja wewnętrzna - spójne procedury, komputerowe
systemy operacyjne, kompatybilne z systemami obsługującymi klientów i firmę (sprzedaż, księgowość).
Powyższe założenia zostały uwzględnione podczas przygotowywania projektu terminalu PCC
Intermodal w Kutnie, stąd - zdaniem autora - będzie on mógł aspirować do miana terminalu przyjaznego logistyce.
Te same założenia przyjęto także przy projektowaniu terminalu mającego powstać pod
Tczewem, którego docelowym zadaniem będzie odciążenie Trójmiasta i jego portów od znacznej części ruchu pojazdów ciężarowych. Budowa tego terminalu znakomicie wpisuje się w rozwiązania logistyczne i
założenia Adriatic - Baltic Landbridge (patrz: "Namiary" 11/2008). Mimo słabiej rozwiniętej, niż u naszych zachodnich sąsiadów, infrastruktury kolejowej, a zwłaszcza drogowej, firma PCC Intermodal
dostrzegła dla siebie możliwości rozwoju w ramach A-B Landbridge i uwzględniła tę koncepcję w swojej strategii.
Obecna sytuacja gospodarcza stwarza inwestorom szansę, które firma będzie starała się
wykorzystać, by "wstrzelić się" w ten dogodny okres z inwestycjami infrastrukturalnymi. Zaowocują one, gdy obecna, niepomyślna dla przewozów intermodalnych koniunktura, przeminie.
W maju i czerwcu
ub.r. ukazała się w "Namiarach" (patrz: numery 10-12/2008) seria artykułów autorstwa Dariusza Stefańskiego, dotyczących rozwoju transportu intermodalnego w Polsce, tworzenia sieci lądowych terminali,
a zwłaszcza modelowej koncepcji Intermodal Container Yard (ICY), swego rodzaju "suchego portu", który miałby powstać na bezpośrednim zapleczu portów Gdańska i Gdyni. Koncepcja ta stanowi podstawę
"hubowego" terminalu w Tczewie, który zamierza utworzyć PCC Intermodal, a którego budowa rozpocznie się wkrótce. Zdaniem inwestora, pozwoli on usprawnić i lepiej zaplanować obsługę kolejową wszystkich
terminali kontenerowych. A jest ich w portach Gdyni i Gdańska - jeśli nie liczyć Bałtyckiego Terminalu Drobnicowego, obsługującego głównie ładunki ro-ro - w sumie cztery. Utworzenie "suchego portu"
kontenerowego w Tczewie pozwoli też wydatnie zmniejszyć natężenie ruchu pojazdów ciężarowych w całym Trójmieście. Terminal ten ma - w założeniach PCC Intermodal - stanowić istotny element w obsłudze
połączeń kolejowych pomiędzy Skandynawią a rejonem Adriatyku.
Autor jest dyrektorem ds. marketingu i rozwoju w PCC Intermodal