Polska, mająca ponad 500 km morskiego wybrzeża nad Bałtykiem nie wykazuje zbytniego zainteresowania
uczestnictwem w takich gremiach jak CPMR, do którego należy tylko województwo ...podlaskie
Ambitne działania podjęte w Unii Europejskiej zintegrowały europejską politykę morską. " Burza mózgu,
którą przeprowadziliśmy by zintegrować politykę morską, jest uznaniem krytycznej roli morskich regionów Europy w jej wzmacnianiu - stwierdził Joe Borga, komisarz ds. morskich i rybołówstwa Komisji
Europejskiej na nieformalnym spotkaniu, zorganizowanym przez CPMR, 6 lipca w miejscowości Fajal na Azorach. - Nie wyobrażam sobie - dodał, - przyszłego rozwoju europejskiej polityki morskiej, bez
aktywnego współudziału, takich gremiów, jak CPMR, które lepiej znają wyzwania, jakie stawiają Europie jej morza i oceany".
Przedstawiciele CRMR podczas spotkania w Fajal na Azorach, zauważyli, że
morski plan działania Unii Europejskiej, przygotowany przez Komisję Europejską osiągnął to, co należało osiągnąć, i ich zdaniem, powinien służyć do kreowania bardziej ambitnej polityki morskiej w UE,
zwłaszcza w dalszej perspektywie, po 2010 r. i w dalszych latach, mając uwagę przygotowanie się do tzw. post-polityk 2013, tj. określanych w nowej perspektywie finansowej (2014 - 2020) Wspólnoty
Europejskiej. Chodzi o nową generację polityk unijnych po 2013 r.
Podczas potkania, członkowie CPMR zwracali także uwagę na konieczność rozszerzenia europejskiej polityki morskiej na różnych jej
poziomach, w szczególności w obrębie ważnego obszaru morskiego wytyczonego granicami Od Morza Północnego i Bałtyku po Morze Czarne i tzw. Łuk Atlantycki oraz Morze Śródziemne. Ich zdaniem, morze nie zna
żadnych granic, wzajemna współpraca państw nadmorskich wymaga zorganizowania. Widzą to przez podniesienie poziomu już działających ciał, jak np. regionalne środowiskowe konwencje, regionalne komisje
konsultacyjne itp. Ułatwi to koordynację działań związanych z polityką morską UE. CPMR zasugerowała wyznaczenie europejskich koordynatorów dla każdego obszaru morskiego, na tych samych zasadach, na jakich
powołano z sukcesem koordynatorów do głównych korytarzy transportowych w Europie.
Carlos César, premier Azorów, podkreślając znaczącą rolę komisarza Borga w owej burzy mózgów, zwrócił uwagę, że
najbardziej peryferyjne, zewnętrzne regiony nadmorskie, jak np. rosyjski Obwód Kaliningradzki czy Leningradzki nad Bałtykiem, będą musiały być włączone do przyszłej europejskiej polityki morskiej, zarówno
ze względu na potencjalne bogactwo, jakim dysponują i koniecznym dla zaspakajania potrzeb Europy (np. w nośniki energii), jak również z powodu połączeń z innymi krajami.
Na zakończenie dyskusji w
Fajal, stwierdzono, że mimo konieczności energicznego zabrania się za budowanie podstaw instrumentów europejskiej polityki morskiej na lata po 2014 r. należy pamiętać o pilnowaniu ustalonego porządku
działań przez Komisję Europejską. Cokolwiek zostanie ustalone przez Unię Europejską w celu wsparcia morskich regionów i morskich sektorów gospodarczych, pewna ilość priorytetów pozostaje niezmienna, jak
np. kwestie związane ze skutkami zmiany klimatu, krótko - i średniookresowe spotkania środowiskowe, wyzwania, jakie niesie podniesienie bezpieczeństwa tak akwenów, jak i żeglugi po nich, badania i
innowacje.
----------------------
KOMENTARZ
Polska, mająca ponad 500 km morskiego wybrzeża nad Bałtykiem nie wykazuje zbytniego zainteresowania uczestnictwem w takich gremiach jak CPMR, do
którego należy tylko województwo ...podlaskie. Ani Pomorze Gdańskie, ani Pomorze Zachodnie, mimo, że na ich obszarach usytuowane są polskie porty morskie czy przemysł budownictwa okrętowego, funkcjonują
porty i stowarzyszenia rybackie, rozwija się turystyka morska - nie interesują się działaniem w szerszym, europejskim gronie.
Podczas, gdy nadmorskie regiony Unii Europejskiej zajmują się już
kreowaniem swojej strategii i przyszłych instrumentów europejskiej polityki morskiej po 2013 r., Polska nadal nie posiada nawet zarysów krajowej polityki morskiej. Przeglądając powielane po setki razy
dokumenty opracowywane od kilkunastu lat przez resort infrastruktury (transportu) dot. polityki bądź strategii morskich, zastanawiam się czy nie trzeba by radykalnie zmienić grono doradcze resortu.
Strategię do polityki morskiej, której nadal nie ma, tworzą ciągle te same osoby, posługując się tymi samymi wzorcami dokumentu od lat. Dodają nowe opisy stanu gospodarki morskiej, powielają stare
stereotypy o niej i utożsamiającą gospodarkę morską z polityką morską, co jest podstawowym błędem merytorycznym w tworzeniu owej polityki. Tak samo jak mylą doktrynę (politykę) morską państwa ze
strategiami jej wdrażania w życie. Najpierw trzeba określić podstawowe cele polskiej doktryny morskiej (polityki), dopiero na jej podstawie budować strategię jej wdrażania, określić podstawowe zadania
oraz przyjąć plan realizacji. Z owych dokumentów można odnieść wrażenie, iż ciało doradcze resortu o tym truizmie nie ma pojęcia.Zachęcam zacne grono profesorskie i praktyków z branż morskich, z
ministerialnego ciała doradczego, w którym są także przedstawiciele z Pomorza Zachodniego - do lektury np. Doktryny Morskiej Federacji Rosyjskiej, przyjętej rosyjski parlament i podpisanej przez
prezydenta Rosji w lipcu 2001 r. To bardzo pouczająca lektura. Rosjanie swoje strategiczne dokumenty przygotowują na wzór niemiecki, są one bardzo perfekcyjnie opracowane. Dokument ten, w języku
angielskim przekazałam kilka tygodni temu na ręce Anny Wypych-Namiotko, wiceminister infrastruktury ds. transportu wodnego.
Zofia Bąbczyńska-Jelonek
----------------------------------
[1]
CPMR - The Conference of Peripheral Maritime Regions (Konferencja Peryferyjnych Regionów Morskich), skupia w swoim gronie 160 regionów. Nie należy do niej żaden polski region nadmorski.
[2] Obwód
Kaliningradzki Federacji Rosyjskiej jest członkiem CRMR