W Unii Europejskiej polityka transportowa związana jest także z polityką regionalną, morską, ma również odbicie w
strategii rozwoju Morza Bałtyckiego. Dla Pomorza Zachodniego ważne są zaś wszelkie powiązania komunikacyjne na obszarze transgranicznym między Polską a Niemcami.
Ma to kolosalne znaczenie dla każdego
rodzaju transportu, czy to lądowego czy wodnego, zwłaszcza w kontekście korytarzy logistycznych wykorzystujących polskie i niemieckie porty morskie i rzeczne. Nim te powiązania powstaną i rozwinie się,
lub zostanie zmodernizowana pod ich potrzeby, polsko-niemiecka infrastruktura transportowa, wymaga ona sprawnego i zharmonizowanego planowania przestrzennego po obu stronach granicy.
Nic więc dziwnego,
że perspektywiczna koncepcja planowania i zarządzania na rzecz rozwoju regionów, realizacja projektów infrastrukturalnych transportu w kontekście rozwoju transgranicznego oraz możliwości pogłębienia
współpracy, byty tematami zorganizowanej w Szczecinie, międzynarodowej konferencji "Transgraniczne planowanie przestrzenne - uwarunkowania i możliwości realizacyjne". Z inicjatywy marszałka
województwa Władysława Husejki, 29 czerwca br., obradowali w Szczecinie przedstawiciele władz państwowych i regionów oraz świata nauki i gospodarki z Niemiec, Szwecji i Polski.
W konferencji, nad którą
patronat objęto Ministerstwo Infrastruktury, uczestniczyli m.in.: wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński, współprzewodnicy Polsko-Niemieckiego Komitetu ds. Gospodarki Przestrzennej, Elżbieta
Szelińska i Wolfgang Preibsch, wiceprezydent Regionu Skone Thomas Lantz i przewodnicząca Forum ds. Współpracy Przygranicznej w Europie, Janina Kopietz-Unger. Obecni byli także przedstawiciele polskiego
MSWiA, MSZ, Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii (GUGiK) i Generalnej, Dyrekcji Ochrony Środowiska oraz przedstawiciele federalnego (dr Wolfgang Preibisch) i krajowych ministerstw transportu i
budownictwa Meklemburgii Pomorza Przedniego i Brandenburgii oraz Federalnego Instytutu Badań nad Budownictwem.
Pierwsza część konferencji poświęcona była uwarunkowaniom formalnoprawnym w zakresie
planowania przestrzennego, współpracy przygranicznej, przepisom dotyczącym oddziaływania inwestycji na środowisko oraz rozwojowi metropolii w regionie.
Drugą część poświęcono: pracom warsztatowym,
związanym m.in. z projektami infrastrukturalnymi i dofinansowaniem z Unii, priorytetom inwestycyjnym w regionach przygranicznych czy koncepcjom integracji transgranicznej.
Uczestnicy konferencji
zwrócili m.in. uwagę, że 15 maja br. minął termin wdrożenia dyrektywy INSPIRE, dotyczącej sieci informacji przestrzennej. Dyrektywa ma za zadanie zapewnić planistom nieodpłatny do-stęp do danych
przestrzennych w momencie wdrożenia dyrektywy w krajach Unii - a to po stronie polskiej idzie bardzo opornie.
Pojawił się też problem harmonizacji i dokładności danych. Istnieje wprawdzie polsko-
niemieckie porozumienie w tej materii, które reguluje wiarygodność, dokładność oraz szczegółowość danych. Istotne jest jednak, by na mapach polskich oraz niemieckich przebieg granic rzek, dróg itp., był
zaznaczony z właściwą dokładnością i by generalizacja danych po stronie polskiej i niemieckiej, wykorzystywanych do systemów informacji przestrzennych, była taka sama. Należy również dokładnie określić,
jakie dane są niezbędne dla urbanistów.
W dyskusji nad relacjami między korytarzami transportowymi a osiami rozwoju w obszarach transgranicznych została zaprezentowana, przez zachodniopomorski
urząd marszałkowski, "Mapa głównych zamierzeń inwestycyjnych na obszarze przygranicznym", opracowana dla całej zachodniej granicy, przez Regionalne Biuro Gospodarki Przestrzennej Województwa
Zachodniopomorskiego. Powstała ona z inicjatywy resortu infrastruktury.
W dyskusji nad połączeniami komunikacyjnymi, w kontekście korytarzy transportowych i osi rozwoju, zastanawiano się czy powinny
one być jednym wspólnym zagadnieniem, czy każdy z nich powinien być rozpatrywany osobno.
Podczas spotkań warsztatowych, omówione zostały także wspólne prace podjęte w ramach projektów analityczno-
badawczych, związanych z transgraniczną infrastrukturą transportową: CETC - związany z korytarzem transportowym opartym na osi Odry, SoNorA - analizujący aktywizowanie i doskonalenie wielofunkcyjnych
usług logistycznych i przewozowych między Bałtykiem a Adriatykiem, Partnerstwo Odry, Odra Axis Connect, OderRegio.
Polska administracja centralna nie stanęła jednak na wysokości zadania. Wielką
kompromitacją można określić wystąpienie Anny Midery, zastępcy dyrektora Departamentu Polityki Transportowej Ministerstwa Infrastruktury, która miała przedstawić rozwój infrastruktury na pograniczu
polsko-niemieckim i priorytety rządu w tym zakresie. Priorytetów nie przedstawiła żadnych, za to nie do końca potrafiła odróżnić TEN-T od korytarzy transportowych i sieci transportowej, ujętych w raporcie
TINA. Z kolei Paulina Filipiak i Maja Kosieradzka z Departamentu Koordynacji Polityki Strukturalnej Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, nie bardzo poradziły sobie z przepisami konwencji Espoo i
plątały się w wyjaśnieniach, dlaczego Polska nie ratyfikowała protokołu do tej konwencji z 2003 r., co przeszkadza w polsko-niemieckich uzgodnieniach dotyczących opinii środowiskowych dla inwestycji
transportowych. Wiceminister Dziekoński natomiast, z naiwną radością, podkreślał, że ścisła współpraca planistyczna w obszarze transgranicznym jest potrzebna, zupełnie nie dostrzegając, że wszyscy na sali
doskonale o tym wiedzieli - i właśnie w celu pokonania wszelkich barier, jakie występują, zwłaszcza po polskiej stronie, konferencję zwołano.
Zaproponowano także kontynuację spotkań roboczych, w ramach
grup tematycznych, oraz kolejną edycję konferencji w 2010 r. (na przełomie maja i czerwca), podsumowującą wyniki prac poszczególnych grup. Główne zamierzenia inwestycyjne polskich regionów granicznych
będą jednym z tematów poruszanych podczas posiedzenia Polsko-Niemieckiego Komitetu ds. Gospodarki Przestrzennej, które ma się odbyć we wrześniu br.