Nowo budowany terminal gazowy LNG w Świnoujściu ma już zagwarantowane dostawy skroplonego gazu
ziemnego. Jednym słowem dywersyfikacja dostaw gazu dla Polski stała się faktem.
W Katarze między PGNiG oraz Qatargas Operating Com-pany po długim okresie negocjacji podpisana została
długoterminowa umowa o sprzedaży Polsce 1,5 mld m sześc. tego surowca rocznie w latach 2014 - 2034. Cały kontrakt opiewać ma na ok. 11 mld dolarów. To kwota szacunkowa, wyliczona na podstawie obecnych
notowań cen gazu o średniej wartości rynkowej. Kontrakt podpisali prezes PGNiG Michał Szumski, minister skarbu państwa Aleksander Grad i katarski min. ds. energii i przemysłu Abdullah bin Hamad Al-
Attijah.
Pierwsza dostawa gazu do Świnoujścia w gazowcach będzie dostarczona między czerwcem a grudniem 2014, informuje Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PGNiG. Gaz mają dostarczać gazowce o
pojemności 217 tys. m sześc. Istnieje także możliwość zaimportowania doraźnie dodatkowo ok. 1 mld m sześc. tego surowca, niezależnie od 20-letniego kontraktu. Zawarta umowa jest pierwsza od czasu
podpisania kontraktu jamajskiego z początku lat 90., długoterminową umową na dostawy paliw do Polski. Paliwo sprowadzane z Kataru ma być nieco droższe od rosyjskiego. Dostawy zaspokoić mają ponad 110
proc. krajowego zużycia gazu, wynoszącego obecnie 14 mld m sześć Jak się okazuje, umowa z Qatargasem ma związek ze sprzedażą Stoczni Szczecińskiej Nowa i Gdyni inwestorowi z tego kraju. Należy
domniemywać, że gazowce potrzebne do transportu LNG z Zatoki Perskiej budowane będą właśnie w tych stoczniach.
Przypomnijmy, termin uruchomienia gazoportu w Świnoujściu, budowany przez OGP Gaz-System i
Polskie LNG, określono na 2014 rok.