- Wasze dzieci i wnuki będą się o tym uczyć w historii. Jak mantra powtarzałam: magazyn, magazyn, aż mówili, że jestem nudna, ale
się w końcu doczekałam - podczas wczorajszego rozpoczęcia budowy potężnego magazynu zbożowego mówiła Danuta Niedźwiecka, wiceprezes Elewatora Ewa.
Goście najpierw mogli zobaczyć z bliska, jak przy
ogłuszającym huku wielki kafar wbija w ziemię długi słup. Potężne uderzenie wprawiały w drżenie ziemię Półwyspu Ewa. W sumie w podmokły grunt na zapleczu Elewatora Ewa zostanie wbitych 800 betonowych
pali. Stanie na nich magazyn do składowania śruty sojowej, rzepakowej i zbóż, który będzie miał 135 m długości, 50 m szerokości i 27 m wysokości. Zwieńczy go rzadko spotykany dach - kopuła wykonana z
drewna. Koszt całej inwestycji szacowany jest na 20 mln zł. Pieniądze ze środków własnych wyłożył główny udziałowiec spółki Elewator Ewa - Glencore Polska, który należy do specjalizującego się m.in. w
handlu zbożami światowego koncernu Glencore International.
- To bardzo ważny moment dla Elewatora Ewy, firmy Glencore i miasta Szczecin - podkreślał Pierre Pages, prezes Elewatora Ewy i członek
zarządu Glencore Polska. - Minęło już 70 lat od czasu, gdy taka budowa miała miejsce na Półwyspie Ewa. Jest to inwestycja z perspektywami na przyszłość. Jej pojemności i możliwości przeładunkowe są
znacznie większe niż wielkości, które teraz możemy obsłużyć.
Nowy magazyn ma mieć 40 tys. ton pojemności, czyli niewiele mniej od Elewatora Ewa, którego możliwości składowe wynoszą ok. 55 tys. ton.
Jego budowa powinna zakończyć się za rok. Dwa miesiące wcześniej na Półwyspie Ewa ma pojawić się dźwig chwytakowy najnowszej generacji, który będzie mógł przeładować 7 tys. ton na dobę. Magazyn będzie też
wyposażony w trzy specjalne stanowiska do załadunku samochodów. Po ukończeniu jego budowy możliwości przeładunkowe spółki Elewator Ewa zwiększą się z obecnych 750 tys. ton do miliona ton rocznie.
Władysław Lisewski, wiceprezes i dyrektor ds. rozwoju Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, podkreślał, że ta inwestycja jest szczególnie ważna dla portu, gdyż przypada na czas kryzysu. -
Właśnie wtedy można budować taniej i szybciej. Sama nie będzie jednak miała większego znaczenia. Portowi potrzebne jest pogłębienie toru wodnego do 12,5 metra. Zarząd Morskich Portów Szczecin i
Świnoujście planuje przebudowę nabrzeża Zbożowego, tak żeby spełniało te parametry. Mają je także wszystkie inne nowe nabrzeża powstające w porcie.