Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Zanim przypłyną gazowce

Kurier Szczeciński, 2009-06-22
Pierwsze gazowce do powstającego w Świnoujściu terminalu LNG powinny przypłynąć - według planów - na początku 2014 r. Do tego czasu trzeba nie tylko zbudować sam gazoport. Konieczne jest też wyposażenie portu, przeszkolenie załogi oraz opracowanie procedur bezpieczeństwa. Dotychczasowe działania związane z realizacją świnoujskiej inwestycji ocenił podczas XXV Sejmiku Morskiego w Szczecinie prof. Stanisław Gucma, rektor szczecińskiej Akademii Morskiej. Wymienił także zadania, które jeszcze trzeba wykonać, by gazoport dostał atest i mógł rozpocząć pracę. Przypomnijmy, że na terminal LNG składają się cztery zadania inwestycyjne. Urząd Morski w Szczecinie odpowiada za część dotyczącą portu zewnętrznego - chodzi m.in. o budowę falochronu osłonowego, akwenu portowego, modernizację - a dokładniej poszerzenie toru podejściowego. Do września br. ma być gotowy projekt wykonawczy, a w grudniu rozpocznie się przetarg na budowę. Jego rozstrzygnięcie i rozpoczęcie prac budowlanych planuje się na kwiecień 2010 r. Zakończenie budowy powinno nastąpić w grudniu 2012r. Z kolei Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście odpowiada za stanowisko rozładunkowe statków. Projekt wykonawczy ma być gotowy w kwietniu przyszłego roku, przetarg powinien się rozstrzygnąć w grudniu 2010 r., a dwa lata później budowa ma się zakończyć. -Terminy dotyczące tych dwóch zadań są raczej nienapięte -stwierdził prof. Gucma. Za część lądową inwestycji (budowę zbiorników, systemu rozładunkowego i systemu regazyfikacji) odpowiada spółka Polskie LNG. Zakończenie budowy planuje się na grudzień 2013 r. Ostatnie zadanie inwestycyjne to budowa sieci przesyłowej. Nie mniej ważne jest też samo wyposażenie portu. To zadanie będzie realizowane przez operatora terminalu LNG. - Potrzebne są co najmniej dwa holowniki o dużej manewrowości i dwa holowniki o uciągu minimum 50 ton - wyliczał Stanisław Gucma. - Ponadto konieczna jest budowa lub wynajęcie statku pożarowego oraz uruchomienie w porcie zewnętrznym nawigacyjnego systemu pilotowo-dokowego. Myślę, że w 2012 r. będzie gotowy, a przez cały rok 2013 przeprowadzane będą próby. Bardzo istotne są zadania szkoleniowe. Obsługa wspomnianych holowników oraz terminalu musi posiadać specjalistyczną wiedzę. Według prof. Gucmy, załogi w porcie powinny zostać przeszkolone do czerwca 2013 r. - Załoga podstawowa terminalu będzie liczyć ok. 100 osób, a załoga pomocnicza (cumownicy, piloci itp.), całe zaplecze portu - minimum 100 osób (może nawet 200) - powiedział S. Gucma. - Przewidujemy dla nich trzydniowe kursy w naszym Ośrodku Szkoleniowym Ratownictwa Morskiego. Około 30 osób będzie musiało przejść szkolenia z zakresu rozładunku gazowców. W tym przypadku konieczne są dłuższe - tygodniowe kursy specjalistyczne. Zostaną przeprowadzone w 2013 r. w Akademii Morskiej w Szczecinie. Zorganizowane będą kursy dla pilotów i szyprów holowników w zakresie manewrowania. Ponadto trzeba będzie przeszkolić około 20 osób z zakresu systemów gazowych LNG, ale tym zajmie się operator, którym prawdopodobnie będzie Polskie LNG. - Do realizacji tych wszystkich zadań też musimy się przygotować - zaznaczył rektor AM. - Potrzebny jest m.in. symulator załadunku LNG. Kosztuje 5 mln zł. Akademii Morskiej nie stać na taki zakup. Dlatego złożyliśmy projekt i liczymy na dofinansowanie. To będzie symulator terminalu w Świnoujściu, szkolenie powinno się bowiem odbywać na "swoim" terminalu. Ostatnia grupa zadań - legislacyjnych - to przede wszystkim opracowanie procedur bezpieczeństwa morskiego terminalu. Prace nad tym trwają obecnie w Akademii Morskiej. Powinny być zakończone jeszcze w tym roku. - Konieczne jest opracowanie nowelizacji przepisów portowych, ponadto dyrektor Urzędu Morskiego musi wydać określone rozporządzenia dotyczące bezpieczeństwa - podkreślał S. Gucma. - Najpierw muszą być opracowane procedury, żeby potem móc się zabrać za sprawy dotyczące przepisów. Planujemy, że w 2011 będzie to wykonane. Prof. Gucma zaznaczył, że instrukcje bezpieczeństwa muszą być opracowane dla konkretnych statków. Dopiero po realizacji tych wszystkich wymienionych zadań można będzie przystąpić do atestacji terminalu. Planowana jest na drugą połowę 2013 r.
 
(ek)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl