Urząd Morski w Szczecinie otworzył oferty złożone w przetargu na przebudowę falochronu wschodniego w Świnoujściu. Dzięki
tej inwestycji możliwe będzie uruchamianie portu zewnętrznego, w którym znajdzie się stanowisko przeładunkowe terminalu LNG. Generalny wykonawca tego przedsięwzięcia ma być znany za rok.
Modernizacja
falochronu wschodniego u wejścia na tor wodny Szczecin - Świnoujście ma ważne znaczenie nie tylko dla terminalu, ale także dla obu portów. W nieograniczonym przetargu otworzonych zostało pięć ofert na
wykonanie tej inwestycji. W swoim komunikacie Urząd Morski podał, że trzy z nich złożyły firmy polskie, jedną holenderska i jedną konsorcjum niemiecko-polskie. Przedział cenowy ofert wynosi od 42 mln zł
do 76 mln zł, podczas gdy kwota zarezerwowana na ten cel przez UM wynosi 108 min zł. Urząd przeprowadza teraz szczegółową analizę wiarygodności i poprawności złożonych w przetargu ofert oraz sprawdza ich
zgodność z istotnymi warunkami zamówienia.
Przebudowa falochronu wschodniego obejmuje nawodne i podwodne roboty budowlane na jego zachodniej skarpie.
- Zakończenie robót jest planowane na listopad
2011 r. Później trzeba będzie jeszcze załatwić formalności związane z odbiorem obiektu, więc inwestycja powinna być gotowa na koniec 2011 r. - przewiduje Ewa Wieczorek, rzecznik prasowy Urzędu Morskiego w
Szczecinie.
Nie tylko terminal
Modernizacja falochronu umożliwi proces uruchamiania zlokalizowanego obok portu zewnętrznego, w którym znajdzie się terminal do przeładunków gazu płynnego.
Do zadań Urzędu Morskiego przy tej inwestycji należeć będzie m.in. budowa falochronu osłonowego, który ma zabezpieczać port od strony morza. Dziś już wiadomo, że termin realizacji tej inwestycji się
przesunie.
- Wystąpiliśmy o zmianę w programie wieloletnim. Chcemy, żeby prace przy falochronie osłonowym zakończyły się w 2012 r. Wcześniej miało to być w 2011 r., ale w związku z tym, że termin
realizacji całej inwestycji jest przesunięty, bez sensu byłoby budować wcześniej falochron -ocenia Ewa Wieczorek.
Na inwestycję w Świnoujściu składa się kilka dużych przedsięwzięć, za które odpowiadają
różne podmioty. Do Urzędu Morskiego w Szczecinie poza budową falochronu osłonowego, należy też tor podejściowy i obrotnica statków. Zadania Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście to m.in.
stanowiska dla statków, platformy dla celów przeciwpożarowych i estakady dla gazociągu. Z kolei za wykonanie terminalu dla tankowców ze skroplonym gazem LNG jest odpowiedzialna spółka Polskie LNG,
należąca do Operatora Gazociągów Przesyłowych Gaz-System SA.
Jak poinformowała w ubiegłym tygodniu Małgorzata Polkowska, rzecznik prasowy Gaz-Systemu, wybór głównego wykonawcy terminalu planowany jest
na połowę przyszłego roku. Wcześniej, najprawdopodobniej w lipcu br., spodziewane jest wydanie przez wojewodę zachodniopomorskiego pozwolenia na budowę.
Czekanie na decyzję
Według
rządowych zapowiedzi, terminal ma być oddany do użytkowania na przełomie lat 2013 i 2014. Pod koniec zeszłego roku pojawiły się obawy, że ten termin nie zostanie dotrzymany. Kanadyjska firma SNC Lavalin
Services Ltd., która wygrała przetarg na wykonanie projektu technicznego lądowej części terminalu, nie zdążyła bowiem na czas z tym zadaniem. Dokumentacja miała być gotowa w październiku ub. roku.
Kanadyjczycy podpisali aneks do umowy, zgodzili się zapłacić kary za poślizg i zobowiązali się zakończyć prace do końca kwietnia br. Ostatecznie projekt wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę wpłynął 12
maja br. do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Wojewoda, zgodnie z prawem administracyjnym, ma 65 dni na wydanie decyzji. Jak się dowiedzieliśmy, rozpatrywanie wniosku urzędnicy traktują
priorytetowo. Po uzyskaniu pozwolenia na budowę oraz wyborze generalnego reali-zatora inwestycji możliwe będzie rozpoczęcie prac budowlanych.
Usprawnieniu całego przedsięwzięcia służyć ma specjalna
ustawa. - Opublikowano ją 4 czerwca i tego dnia weszła w życie - powiedziała Bogna Bartkiewicz, specjalista ds. PR z Polskiego LNG.
Specustawa dotyczy budowy terminalu LNG oraz tzw. inwestycji
towarzyszących (gazociągów przesyłowych oraz podziemnych magazynów gazu). Przewiduje uproszczenie i skrócenie procedur związanych z inwestycją, m.in. przyspiesza wydawanie pozwoleń wodno-prawnych oraz
decyzji w sprawie zmian zagospodarowania przestrzennego. Ma też ułatwić wykorzystanie pieniędzy unijnych.
Ocenia się, że sama budowa terminalu potrwa 40-46 miesięcy. Początkowo będzie on odbierać do
2,5 mld m sześć, gazu rocznie, później nawet 2-3 razy tyle.