Polski kuter, WŁA 127, z Władysławowa, zaginął na Bałtyku w okolicy Bornholmu. Na jego pokładzie znajdowało się 5 osób. Po
tygodniu poszukiwań, duńscy ratownicy odnaleźli wrak jednostki, który spoczywa na głębokości 68 m, ok. 10 km od brzegów wyspy. Z kutra wycieka paliwo. Ciał rybaków jednak nie odnaleziono.
Jednostka wypłynęła z Darłowa 27 kwietnia br., a ostatni kontakt z nią nawiązano 30 kwietnia, w nocy. Miała płynąć do duńskiego portu Koege, by sprzedać złowione ryby. Wśród prawdopodobnych przyczyn
zatonięcia wymienia się przeładowanie i wywrócenie się jednostki lub staranowanie jej przez większy statek.