Firma United International Trust kupiła w przetargu kluczowe do produkcji statków części majątku Stoczni Gdynia. W
piątek i sobotę w identyczny sposób będą rozstrzygać się losy Stoczni Szczecińskiej Nowej.
W czwartek o godz. 16 zakończył się drugi etap przetargu na majątek Stoczni Gdynia. Po jego zakończeniu
Ministerstwo Skarbu Państwa poinformowało w specjalnym komunikacie, że kluczowe części majątku zakładu niezbędne do produkcji stoczniowej (sprzedawane w przetargach 1-3 i 5-8) zostały kupione przez
jednego inwestora. Okazała się nim spółka United International Trust N.V, w której imieniu transakcję zrobił Stichting Particulier Fonds Greenrights. Z nieoficjalnych informacji wynika, że za tymi firmami
stoi kapitał z naftowych krajów z rejonu Zatoki Perskiej. Nabywców znalazła także większość pozostałych składników majątku stoczni sprzedawanych w innych przetargach. W sumie z 31 jej części udało się
sprzedać 25 za 288 mln zł.
- Sprzedaż nieruchomości Stoczni Gdynia to sukces, dzięki któremu jej pracownicy będą mieli realną możliwość uzyskania nowych miejsc pracy w nowych przedsiębiorstwach,
które powstaną na bazie majątku stoczni - ocenił Wojciech Dąbrowski, prezes AKP.
MSP poinformowało, że po rozstrzygnięciu przetargów inwestor zadeklarował wolę utrzymania i kontynuowania produkcji
statków. Szczegóły harmonogramu prowadzenia produkcji stoczniowej mają być ustalone przez niego z ministrem skarbu Aleksandrem Gradem w ciągu najbliższych tygodni.
W piątek identyczny przetarg
rozpoczyna się na podzielony na części majątek Stoczni Szczecińskiej Nowej. Odbywa się on za pośrednictwem specjalnej witryny internetowej. Wszyscy jego uczestnicy, którzy wpłacili wadium i złożyli
oświadczenie rejestracyjne, otrzymali klucz dostępu, który umożliwia im załogowanie się i złożenie oferty. Po pierwszym dniu do drugiego sobotniego etapu ma przejść 5 inwestorów, którzy zaoferują
najwyższe ceny. W sobotę będą oni mogli przebijać swoje pierwotne oferty. Zwycięska ma się okazać najwyższa cena zaproponowana na koniec przetargu.
Roma Sarzyńska, rzecznik prasowy ARP, zapowiedziała
wczoraj, że rozstrzygnięcie przetargów na majątek SSN będzie odbywało się na podobnych zasadach jak w Gdyni.
- Spodziewam się, że w przypadku Szczecina nazwy inwestorów, którzy kupili poszczególne
składniki majątku, będziemy mogli podać w sobotę wieczorem - zapowiedziała rzeczniczka.
Nadal nie wiadomo oficjalnie, jakie firmy startują w przetargu na majątek SSN. Z 36 uczestników wszystkich
stoczniowych przetargów w Szczecinie chce zainwestować 10. Z nieoficjalnych informacji wynika, że wadia wpłacił m.in. Mostostal Chojnice, Polimex Mostostal i włoska firma z branży okrętowej.
-
Inwestorów w Szczecinie jest mniej, ale ich liczba jest wystarczająca - powiedział nam wczoraj Maciej Wewiór, rzecznik prasowy MSP.
Poseł Sławomir Nitras ze Szczecina ujawnił natomiast, że rozważa się
także ratunkowe rozwiązania w przypadku fiaska szczecińskich przetargów.
- Priorytetem są przetargi, które mają się udać. Gdyby tak się nie stało, będziemy mówić o awaryjnych rozwiązaniach, wśród
których jest przedłużenie specustawy. Dziś wiele wskazuje jednak na to, że ta sprzedaż się uda - twierdzi poseł.