" Morza i Oceany" rozmawiają z Jarosławem Siergiejem - prezesem Zarządu Morskich Portów
Szczecin i Świnoujście S.A.
- Jak minął pierwszy kwartał w portach w Szczecinie i Świnoujściu?
- W pierwszych miesiącach roku odnotowaliśmy spadki przeładunków prawie we wszystkich
grupach towarowych. W stosunku do roku ubiegłego przeładunki węgla spadły o 22%, rudy o 52%, tzw. innych ładunków masowych o 26%, drobnicy o 23% i drobnicy promowej o 14%. Zakładamy, że tegoroczne obroty
naszych portów będą mniejsze w porównaniu do roku ubiegłego o ok. 19%.
- Wygląda na to, że kryzys coraz bardziej dotyka gospodarkę morską?
- Światowy kryzys finansowy dotyka
wszystkie dziedziny gospodarki. Gospodarka morska jest barometrem globalnej sytuacji na rynkach. Jeśli rozwija się przemysł, handel, usługi wówczas rośnie zapotrzebowanie na przewozy morskie, zarabiają
armatorzy i porty. Jeśli gospodarka zwalnia, zmniejsza się popyt na transport towarów, co ma bezpośredni wpływ na sytuacje w portach.
- Czy zaplanowane wcześniej inwestycje nie są zagrożone?
- Generalnie nie. Dokładamy wszelkich starań, aby zrealizować nasze zamierzenia inwestycyjne zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Jednym z podstawowych zadań jest modernizacja terminalu
promowego w Świnoujściu. Zależy nam przede wszystkim na budowie stanowiska nr 1, aby możliwa stała się obsługa promów o długości przekraczającej 200 metrów oraz wydłużeniu stanowiska nr 6. To nasza
odpowiedź na sygnały wysyłane przez armatorów, którzy chcą wpływać do Świnoujścia coraz większymi promami. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku rozpocznie działalność terminal kontenerowy na Ostrowie
Grabowskim o planowanej zdolności przeładunkowej 100.000 TEU z możliwością zwiększenia pułapu przeładunków nawet do 200 000 TEU. Operatorem terminalu będzie spółka PCC Port szczecin. Planujemy także
poprawę bardzo już zniszczonej i wyeksploatowanej infrastruktury drogowej i kolejowej w naszych portach.
- A co z terminalem LNG?
Budowa portu zewnętrznego w Świnoujściu to bez
wątpienia jedna z największych inwestycji ostatnich lat. Jest to inwestycja ważna dla naszego regionu, ale przede wszystkim dla kraju, gdyż wprowadza możliwość dywersyfikacji dostaw surowców
energetycznych do Polski. Terminal LNG to z pewnością najbardziej znany- także dzięki zainteresowaniu mediów, element portu zewnętrznego, ale z naszego punktu widzenia, ważne jest także, że oprócz
terminalu LNG w porcie zewnętrznym znajdą się także inne stanowiska do obsługi różnego rodzaju ładunków. Dzięki temu, w Świnoujściu powstanie zupełnie nowy, bardzo nowoczesny i uniwersalny port
głębokowodny.
- Czego spodziewa się pan w drugim półroczu bieżącego roku?
- Chciałbym, aby zwiększyły się przeładunki w portach, bo to będzie znak, że gospodarka ruszyła z miejsca.
Chciałbym także, aby z obecną, trudną sytuacją gospodarczą jak najlepiej poradzili sobie nasi partnerzy i spółki portowe. Z naszej strony deklaruję w tej sprawie wszelką, będącą w granicach naszych
możliwości pomoc. Cieszę się, że w Szczecinie coraz częściej rozmawiamy o gospodarce morskiej. W kwietniu w Akademii Morskiej odbyło się spotkanie pod hasłem "Szczecin-miasto przyjazne reeferom",
następnie spotkaliśmy się na konferencji "12,5 M dla Szczecina" dotyczącej pogłębienia kanału Świnoujście-Szczecin, a dziś rano rozpoczyna się konferencja "Transport morski". Z kolei jutro
przedstawiciele biznesu morskiego i zaproszeni goście spotkają się na tradycyjnym "Herring 2009" , gdzie również, choć już oczywiście w mniej formalnej atmosferze, będzie okazja do wielu ciekawych
rozmów. Korzystając z okazji, życzę wszystkim uczestnikom piątkowej imprezy wspaniałej zabawy.