- Czy dotychczasowe wyniki przeładunkowe zadawalają Pana?
- W marcu 2009 roku
przeładowaliśmy 1047,8 a w 2008 roku 1133,8 tys. ton. Wskaźnik dynamiki wyniósł 92,4 proc. Natomiast od stycznia do marca 2009 roku przeładowano w porcie Gdynia 3197,8 tys. ton towarów a w analogicznym
okresie ubr. 3585,0. Wskaźnik dynamiki zanotowaliśmy na poziomie 89,2 proc. Najwięcej przeładowano węgla i koksu 357,5 tys. ton i zboża 161, 9. W pozostałej grupie towarowej (rudy, inne artykuły masowe,
drewno, drobnica, ropa i przetwory naftowe na poziomie od 50 do 73 tys. ton.
- Jakie są perspektywy?
- Przeładunki będą oscylowały około 1 mln ton miesięcznie. Regres jest
szczególnie widoczny w obrotach kontenerowych, w II kwartale (w stosunku do I kwartału) spadną zdecydowanie przeładunki węgla. W tym kwartale rozpoczynamy obsługę statków pasażerskich (ogółem 98
zawinięć).
- Jak z inwestycjami?
- Plan inwestycyjny jest niezagrożony. Aktualnie bardzo zaawansowane prace przy pogłębianiu basenów portowych oraz budowie układu drogowego do
wschodniej części portu. Trwa przetarg na budowę nowego magazynu, który będzie początkiem planowanego centrum logistycznego.