Związkowcy z "Solidarności" podczas niedawnego spotkania w Katowicach usłyszeli od
wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Güntera Verheugena, że likwidacja polskich stoczni to błąd.
W krótkim spotkaniu brał udział m.in. szef "S" w Stoczni Szczecińskiej Nowej Krzysztof Fidura.
- Usłyszeliśmy od Güntera yerheugena, że polski rząd powinien rozmawiać na temat stoczni z przewodniczącym KE Jose Manuelem Barosso, a nie z komisarz Neelie Kroes - twierdzi Krzysztof Fidura. - Jego
zdaniem, jest tu możliwe pole do porozumienia. Dodał, że w kryzysie KE powinna się zająć nie likwidowaniem miejsc pracy w przemyśle stoczniowym, ale ułatwianiem mu dostępu do finansowania, np. poprzez
nowy Europejski Bank Inwestycyjny.
Zdaniem związkowców, dla polskiego rządu powinien być to sygnał do powrotu do rozmów z KE na temat nowelizacji stoczniowej specustawy i innego rozwiązania
problemu polskich stoczni. Tymi wypowiedziami zdziwiony jest jednak Maciej Wewiór, rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa -Nie wyobrażam sobie, żeby zmieniać specustawę w momencie, gdy zostały już ogłoszone
przetargi na sprzedaż majątku stoczni.