Wokół nadania imienia kpt. Konstantego Maciejewicza Akademii Morskiej w Szczecinie krążyły ostatnio różne głosy.
Podkreślano w nich, że jest niewątpliwym i pierwszym twórcą szkolnictwa morskiego nie tylko w Szczecinie, a następnie wieloletnim dyrektorem Państwowej Szkoły Morskiej, która mieściła się przy al.
Piastów.
Kapitan Kapitanów, jak o nim mówiono, kawał swego morskiego życia spędził na wielkich żaglowcach, min. na "Darze Pomorza", dowodząc nimi. Były także i inne głosy. Jak poinformowała nas
Katarzyna Opalińska, rzecznik Akademii Morskiej, na ten temat przeprowadzono w uczelni badanie opinii społeczności akademickiej. Wynik jest jednoznaczny. Na pytanie: "Czy chciałaby Pani/Pan, aby
Akademia Morska w Szczecinie miała w swojej nazwie patrona?" pozytywnie odpowiedziało zaledwie 18 proc. W ankiecie udział wzięło ok. 30 proc. studentów i pracowników AM. Biorąc to pod uwagę, Senat AM w
Szczecinie przez aklamację przyjął stanowisko społeczności akademickiej i odstąpił od rozpoczęcia procedury o zmianie nazwy, w wyniku której Akademia miałaby w nazwie patrona. Warto także wyjaśnić, że
decyzja uczelni dotyczyła wyłącznie kwestii posiadania w nazwie patrona, a nie wyboru konkretnej osoby.
Również dowiedzieliśmy się, że prace nad wybraniem i rozpropagowaniem grona najbardziej
zasłużonych dla uczelni osób będą trwały. Niewykluczone, że niektóre obiekty lub jednostki pływające otrzymają takie imiona.