WĄTPLIWOŚCI związane ze specustawą, które udało się wyjaśnić podczas wczorajszego spotkania w Warszawie, trafią
wkrótce do specjalnie wydanej broszury informacyjnej. W sprawie zwalnianych pracowników Porty Transport, których nie objęła specustawa, odbędzie się jeszcze jedno spotkanie.
Wczoraj związkowcy ze
Stoczni Szczecińskiej Nowej i Stoczni Gdynia spotkali się w Warszawie z szefem doradców premiera Michałem Bonim, przedstawicielami Ministerstwa Skarbu Państwa i Agencji Rozwoju Przemysłu. Rozmawiali o
wątpliwościach związanych z realizacją specustawy, a zwłaszcza programem dobrowolnych odejść i zabezpieczeniami dla odchodzących pracowników.
- Część spraw udało się wyjaśnić - ocenił po spotkaniu
Krzysztof Fidura, przewodniczący zakładowej "Solidarności" w Stoczni Szczecińskiej Nowej. - Nie chcieliśmy jednak, żeby to skończyło się tylko na tej rozmowie, dlatego te wszystkie interpretacje i
wyjaśnienia mają znaleźć się w drugiej broszurze informacyjnej, którą przygotuje ARR. Od 1 lutego Agencja otworzy też punkt konsultacyjny w stoczni, w którym bezpośrednio będzie można wyjaśniać wszystkie
wątpliwości - twierdzi związkowiec.
Wczoraj nie udało się jednak rozstrzygnąć sprawy pracowników Porty Transport, którzy otrzymali wypowiedzenia z pracy w ramach zwolnień grupowych. Spółka została
wydzielona ze stoczni w okresie holdingu i większość jej pracowników ma stoczniowy staż. Należy ona jednak obecnie do dewelopera JW Construction i nie objęła jej stoczniowa specustawa. Rozwiązaniem tego
problemu miało być przejęcie niezbędnego do produkcji stoczniowej sprzętu i ludzi przez ARP, do czego jednak dotychczas nie doszło. Wczoraj okazało się, że między związkowcami a stroną rządową są tak duże
rozbieżności w tej sprawie, że konieczne będzie dodatkowe spotkanie poświęcone sytuacji szczecińskich spółek wywodzących się ze stoczniowego holdingu.