Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Stocznia odetchnęła

Kurier Szczeciński, 2008-12-19
Niezbędne do funkcjonowania Stoczni Szczecińskiej gazy technologiczne w piątek znowu mają zacząć docierać do zakładu. Wczoraj sytuacja wyglądała jednak dramatycznie. Wojewoda zachodniopomorski ostrzegł dostawcę, że jego postępowanie może wywołać masowe protesty na ulicach Szczecina. Dostarczania acetylenu, tlenu i dwutlenku węgla do Stoczni Szczecińskiej Nowej w środę zaprzestała firma Linde Gaz Polska, która należy do największego na świecie koncernu zajmującego się produkcją i dystrybucją gazu w 70 krajach. Z obawy o niewypłacalność stoczni domagała się ona od SSN zabezpieczeń majątkowych na dostawy, gdyż te, które miała dotychczas, wygasły po rozwiązaniu kontraktu na budowę statków z jednym z armatorów. Na temat przywrócenia dostaw trwały wczoraj rozmowy ze szczecińskim oddziałem Linde. Z jej szefostwem w Warszawie spotkał się też Artur Trzeciakowski, prezes SSN. Wieczorem okazało się, że negocjacje zakończyły się sukcesem. - Zostały ustalone warunki porozumienia pozwalające Linde Gaz Polska na rozpoczęcie dostaw w dniu jutrzejszym - radiu RMF FM powiedział radca prawny spółki Linde Gaz Polska Bartłomiej Twardowski. Informację o wznowieniu dostaw potwierdził też prezes SSN. Wcześniej o sporych szansach na osiągnięcie porozumienia mówił nam Bogusław Adamski, wiceprezes i dyrektora produkcji SSN. - Nie spodziewaliśmy się, że we wtorek prześlemy im pieniądze, a w środę oni zerwą umowę. Dostrzegamy potrzebę zabezpieczeń, ale to powinno się odbywać na zasadzie wzajemnych ustępstw. Wpłynęło już do nas kilkanaście ofert od innych dostawców gazu i także bierzemy je pod uwagę. Gdyby Linde wypowiedział nam umowę miesiąc wcześniej, mielibyśmy czas, żeby się zabezpieczyć. Teraz postawili nas pod ścianą - zarzucał prezes. W efekcie braku gazu pracę przerwało sporo ponad 400 osób posługujących się palnikami tlenowo-acetylenowymi i spawacze używający tzw. półautomatów w osłonie CO2. Dyrekcja zakładu zapewniała jednak, że na pozostałych stanowiskach praca trwała nadal. Odcięcie dostaw wywołało poruszenie wśród załogi, która zaczęła obawiać się całkowitego zatrzymania produkcji. - Gaz jest potrzebny do cięcia blach i profili okrętowych. W dalszej kolejności kłopoty przeniosą się też na monterów, spawaczy itd. - wyliczał Roman Pniewski, szef S 80 SSN. Wczoraj o przeanalizowanie jeszcze raz swojej decyzji do Linde Gaz Polska zaapelował wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz. "Swoim posunięciem blokują państwo produkcję w największym w Zachodniopomorskiem zakładzie, który znajduje się na etapie najważniejszych w swojej historii przekształceń. Obawiam się, że wstrzymanie produkcji w takiej chwili, w atmosferze nerwowości panującej w stoczni wśród kadry pracowniczej, może zakończyć się masowymi protestami na ulicach Szczecina" - ostrzegł wojewoda. W sprawie gazu interweniował też senator Krzysztof Zaremba. - Jest podpisana umowa i ich obowiązkiem jest dostarczać ten gaz. To skandaliczna postawa. Chcę wierzyć, że u podłoża tej decyzji leżały tylko sprawy biznesowe.
 
M. Kubera
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl