Afrykańskie klimaty zagościły w starym portowym magazynie na Nabrzeżu Rumuńskim w Szczecinie
podczas szacownego jubileuszu 50-lecia linii zachodnioafrykańskiej. Na galę przygotowaną przez spółkę Euroafrica Linie Żeglugowe - eksploatatora tego serwisu, przybyło liczne grono gości, także wielu
egzotycznych. Obecna była Anna Wypych-Namiotko, podsekretarz stanu ds. gospodarki morskiej w Ministerstwie Infrastruktury, Ennetuk Usoro, minister w ambasadzie Nigerii w Warszawie.
Stary,
niepozorny magazyn na ten specjalny wieczór przybrał efektowną scenografię. Malowidła afrykańskie dekorujące ściany, worki z kawą i kakao, liczne palety, wonne kadzidła, palmy, mnóstwo świec różnej
wielkości, pochodnie, reflektory, żywa, autentyczna afrykańska muzyka, czerwone dywany wprowadzające do wnętrza, stworzyły wyjątkowy klimat. Aż trudno było uwierzyć, że ze starego magazynu, będącego dziś
pod opieką konserwatora zabytków, można wyczarować tak oryginalną salę bankietową. Została ona zaaranżowana na ten specjalny wieczór przez znanego scenografa Ryszarda Kaję. Gwiazdą wieczoru był
Nigeryjczyk z pochodzenia Dr Alban, który zaśpiewał słynne "Hello Africa" przyjęte z niesamowitą owacją. Na scenie gości bawił żywiołowy zespół Motema Africa.
Uroczystość wzbogaciły wspaniałe
wystawy: fotografika Tomasza Gudzowatego z niezwykłymi afrykańskimi zdjęciami, kolekcja tanzańskiego malarstwa tingatinga oraz wyselekcjonowane eksponaty afrykańskie Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Znakomite było wprowadzenie narratorskie do sytuacji spoteczno-ekonomiczno-politycznej w czasie tworzenia linii zachodnioafrykańskiej .
Przypomniano liczne zdarzenia z lat 50. ubiegłego wieku,
historię linii, przywołano ludzi, którzy doprowadzili do jej sukcesu.
Polska Żegluga Morska dowodzona przez Ryszarda Kargera - gościa honorowego uroczystości -zainicjowała w 1958 r. znamienną w
skutkach decyzję rozpoczęcia obsługi portów w rejonie Zatoki Gwinejskiej. To za jego rządów w PŻM narodził się pomysł całego przedsięwzięcia, którego efekty przetrwały pół wieku i przyczyniły się do
rozkwitu wymiany handlowej Czarnego Lądu z Europą. Pierwszym statkiem zaczynającym eksploatację linii jesienią 1958 r. był parowiec "Tczew" - przypomniał Paweł Porzycki, prezes Euroafrica - Linie
Żeglugowe. Linia ta okazała się olbrzymim sukcesem. Dziś operuje na niej pięć statków o łącznej nośności ok. 48 tys. t. Trzy najważniejsze obsługiwane przez nią porty to: Abidjan na Wybrzeżu Kości
Słoniowej, Tema w Ghanie oraz Lagos w Nigerii. Przypomniano także zasługi kilku wiodących żeglugowców, a wśród nich Włodzimierza Matuszewskiego, który po transformacji społeczno-gospodarczej 1 września
1991 r. tworzył spółkę Euroafrica (po przejęciu od PLO Linii Afryki Zachodniej), Zbigniewa Ligierko, dr. Adolfa Wysockiego.
Fundamentem sukcesów armatora Euroafrica - Linie Żeglugowe z pewnością
jest linia zachodnioafrykańska, ale także ludzie ze swoimi kwalifikacjami i oddaniem. Tę właściwość załogi wspaniale wyeksponowało i uhonorowało szefostwo firmy, zapraszając do portu w otoczenie dźwigów.
A tak na marginesie, aż dziwi, że dotąd nikt nie wpadł na pomysł wykorzystania tego miejsca łącznie z olbrzymim placem przed historycznym magazynem, na specjalne uroczystości organizowane w
mieście. Widać wszędzie potrzebny jest geniusz.