Były prezenty, toasty i przypomnienie ludzi, którzy przyczynili się do tego, że Linia Afryki Zachodniej z sukcesem
działa już pół wieku. Uroczysta gala odbyła się parę dni temu w starym zabytkowym magazynie na Nabrzeżu Rumuńskim szczecińskiego portu.
Tłumnie przybyli na bankiet goście zobaczyli, jakie skarby kryją
się na portowych terenach. Na ten wyjątkowy wieczór wnętrze niszczejącego magazynu nr 10 zamieniło się w perełkę "kolonialnej" architektury przemysłowej. Scenerię zaaranżował znany scenograf - Ryszard
Kaja.
Po wejściu do środka zmysły zaatakowały egzotyczne zapachy, a goście zastanawiali się, ile kadzideł i innych wonności trzeba było zużyć, aby poczuć klimat składu z korzeniami i pachnidłami.
Scenograf przyozdobił też halę workami z kawą i kakao, jakimiś paletami, tu i ówdzie "posadził" palmę. Pojawiły się świece, pochodnie i latarenki. W efekcie od lat proszące o renowację ściany same
stały się ekskluzywnym tłem dla stolików z jadłem.
Przestrzeń co rusz wypełniała się etnicznymi rytmami. Na scenie pojawił się zespół Motema Africa, a gwiazdą wieczoru był Nigeryjczyk z pochodzenia -
Dr Alban. Zaśpiewał m.in. słynne "Hello Africa".
W scenerię tropikalnego portowego magazynu znakomicie wkomponowały się fotografie Tomasza Gudzowatego i kolekcja tanzańskiego malarstwa tingatinga
oraz eksponatów z kolekcji afrykańskiej Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Paweł Porzycki, prezes spółki Euroafrica Linie Żeglugowe, która od wielu lat eksploatuje ten serwis, przypomniał, że
przedsięwzięcie narodziło się za czasów Ryszarda Kargera, gdy kierował on Polską Żeglugą Morską.
Linia ku zachodnim portom Czarnego Kontynentu ruszyła jesienią 1958 r., gdy kierownictwo PŻM podjęło
decyzję o rozpoczęciu obsługi portów w rejonie Zatoki Gwinejskiej. W dziewiczy rejs wyruszył ze Szczecina parowiec "Tczew".
Przez lata serwis do Afryki zmieniał konfiguracje, działając w ramach
różnych konferencji żeglugowych. Decydujące zmiany zaszły w 1970 r., gdy ministerstwo postanowiło podzielić między PLO i PŻM rodzaje przewozów. Ostatecznie od lat serwis jest eksploatowany przez
uniwersalne drobnicowce spółki Euroafrica Linie Żeglugowe.
Przypomniano zasługi wielu żeglugowców, przede wszystkim Włodzimierza Matuszewskiego, który po polityczno-gospodarczym przełomie w Polsce
bronił niezależności szczecińskiego oddziału (z którego potem narodziła się Euroafrica) od powoli popadającej w kryzys PLO.
Na sali nie mogło zabraknąć gości z Afryki, a także Afrykańczyków
mieszkających od lat w Polsce.
Obecna też była wiceminister infrastruktury odpowiedzialna za sprawy morskie - Anna Wypych-
Namiotko.