Już jutro Komisja Europejska może wydać decyzję, od której zależy dalszy byt Stoczni Szczecińskiej Nowej. Dziś, w
ostatniej chwili przed ostatecznym werdyktem, z urzędnikami KE spotka się minister skarbu i przedstawiciele inwestora zainteresowanego zakupem stoczni.
Wszystko wskazuje na to, że 1 października
komisja wyda decyzję, w której zaakceptuje lub odrzuci przesłane jej 12 września programy restrukturyzacyjne trzech polskich stoczni. Jeśli decyzja będzie pozytywna, Stocznia Szczecińska Nowa będzie mogła
zostać sprywatyzowana przez Mostostal Chojnice przy współudziale norweskiej stoczni Ulstein. W przeciwnym wypadku zostanie zmuszona do oddania udzielonej jej przez rząd pomocy publicznej, co będzie
oznaczać jej upadłość.
Dziś w Brukseli odbędą się ostatnie spotkania przed wydaniem tej kluczowej decyzji.
- Na rano zaplanowane jest spotkanie techniczne – powiedział nam Maciej
Wewiór, rzecznik prasowy Ministerstwa Skarbu Państwa. - Wezmą w nim udział przedstawiciele MSP, inwestora i urzędnicy Komisji Europejskiej. O godz. 18 minister skarbu Aleksander Grad spotka się z komisarz
ds. konkurencji Neelie Kroes.
Poinformował też, że ostatnio pojawił się dodatkowy, pozytywny element w zabiegach o zaakceptowanie programów restrukturyzacyjnych. Przedstawiciele kancelarii prawnych z
Brukseli, które pomagały polskiemu rządowi w przygotowaniu programów restrukturyzacyjnych, napisali list do ministra skarbu, w którym pozytywnie oceniają stoczniowe programy restrukturyzacyjne. List znany
jest w Brukseli i może odegrać pozytywną rolę, gdyż obaj sygnatariusze – Alexander Schaub i Gottlieb Steen byli kiedyś pracownikami KE i są dobrze znani jej
urzędnikom.