Resort skarbu znalazł chętnego na zakup Stoczni Gdynia i Szczecin. - Wpłynęła jedna wiążąca oferta na prywatyzację
Stoczni Gdynia. Ofertę złożył Janusz Baran, właściciel zatrudniającej około tysiąc osób stoczni Maritim Shipyard w Gdańsku. Ze wstępnych rozmów z inwestorem wynikało, że jest zainteresowany również
stocznią Szczecin. Ale to nie jest jeszcze przesądzone - powiedział Zdzisław Gawlik, wiceminister skarbu. Wiceminister podkreślił, że zgłaszają się nowe firmy zainteresowane prywatyzacją tonących
stoczni.
Jeśli chodzi o Stocznię Szczecińską Nową, to jednym z inwestorów, który złoży ofertę, jest firma z Pomorza - Mostostal Chojnice, która zajmuje się produkcją konstrukcji stalowych (m. in. hal,
mostów, suwnic, a także elementów statków i platform wiertniczych). Minister dodał, że oferty składają nawet firmy liczące na tańsze odkupienie stoczni już po ich upadłości. Tymczasem Bruksela chce do
końca tygodnia otrzymać dowód na to, że są inwestorzy gotowi kupić stocznie w Gdyni i Szczecinie. W przeciwnym wypadku zażąda zwrotu pomocy publicznej i stocznie upadną.