Podczas wczorajszego spotkania w Ministerstwie Skarbu Państwa związkowcy ze Stoczni Szczecińskiej Nowej dostali
pisemne zapewnienie, że prywatyzacja ich zakładu będzie kontynuowana i państwo zapewni mu bieżące finansowanie.
W cztery dni po wycofaniu się firmy Amber z negocjacji w sprawie zakupu stoczni
związkowcy z SSN w resorcie skarbu spotkali się m.in. z wiceministrem Zdzisławem Gawlikiem. -Otrzymaliśmy na piśmie to, na czym nam najbardziej zależało - gwarancje kontynuowania prywatyzacji i
zapewnienie dalszego finansowania produkcji zakładu - mówi Krzysztof Fidura, wiceprzewodniczący stoczniowej "Solidarności". - Nie wiemy tylko, dlaczego ta nowa prywatyzacja ma się udać, skoro ta
pierwsza nie przyniosła efektu i w jaki sposób ministerstwo chce znaleźć odpowiedniego inwestora. Niepokoi nas też, że wbrew naszym apelom na spotkaniu nie pojawił się minister skarbu Aleksander Grad.
Czekamy teraz na informacje z rozmów, które dziś w ministerstwie prowadził prezes naszej stoczni. Dalsze decyzje podejmiemy na prezydium w poniedziałek.
Związkowcy mają. nadzieję, że w połowie czerwca
dojdzie w Szczecinie do spotkania z premierem Tuskiem lub wicepremierem Pawlakiem. Znane już wtedy będą wyniki negocjacji ministra skarbu z Komisją Europejską, które mają przesunąć wyznaczony na koniec
czerwca termin zakończenia prywatyzacji stoczni.