W Porcie Handlowym Świnoujście związkowcy wstąpili w spór zbiorowy z władzami przedsiębiorstwa. Powodem są niezrealizowane
roszczenia płacowe. Portowcy z PHS otrzymali podwyżkę na początku kwietnia. Średnio wyniosła ona 140 zł brutto.
- To znacznie więcej niż poziom inflacji. Ta wyniosła w ubiegłym roku 2,5 procent,
podwyżka natomiast sięgnęła 6 procent -mówi Marek Kowalewski, prezes Portu Handlowego Świnoujście.
Taki wzrost płac nie zadowolił związkowców, którzy domagali się podniesienia płac o 600 zł od początku
maja. Ponieważ postulat nie został spełniony, poinformowali zarząd spółki o przystąpieniu do sporu zbiorowego. Prezes PHŚ twierdzi, że świnoujskiej spółki portowej nie stać w obecnej chwili na
zaspokojenie takich roszczeń płacowych.
PHŚ przeżywa ekonomiczne trudności, odkąd załamał się eksport węgla, który przez wiele lat był podstawową grupą towarową obsługiwaną przy świnoujskich
nabrzeżach. W ostatnich dniach po węgiel zawinął do Świnoujścia pierwszy od kilku tygodni statek. Władze spółki liczą, że przetrwanie przedsiębiorstwu zapewni węgiel
importowany.