Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Wycieczkowce mają się dobrze

Namiary na Morze i Handel, 2008-04-04

W Miami na Florydzie, w dniach 10-13 marca, odbyły się, po raz 24., największe targi turystyki morskiej - Miami Seatrade Cruiseshipping Convention. Wzięło w nich udział ponad tysiąc firm ze 118 krajów, a wśród pawilonów narodowych, już po raz 5., znalazło się stoisko polskie, będące wspólnym przedsięwzięciem nowojorskiego biura Polskiej Organizacji Turystycznej, portów w Gdyni i Szczecinie, oraz wiodącego polskiego touroperatora - firmy Baltic Gateway. Branża, w skali globalnej, znajduje się w bardzo dobrej kondycji. W ub.r. tonaż statków wycieczkowych wzrósł o 15%. W ostatnich latach powstają coraz większe statki które, średnio, zabierają na pokład po 1100 pasażerów. Największy obecnie na świecie Freedom of the Seas, oraz bliźniacze Independence i Liberty, pływające we flocie Royal Caribean International, już w przyszłym roku zostaną zdetronizowane przez budowany właśnie Genesis of the Seas. Szczególnie ciekawy jest obecnie rynek europejski - zarówno jeśli chodzi o klientów (w 2007 r. w rejsach brało udział niemal 4 mln Europejczyków), jak i cele podróży. Nadal jednak w światowym centrum tego biznesu znajdują się turyści amerykańscy, podróżujący po Karaibach. Wpływ branży jest coraz istotniejszy w skali makro. Szacuje się, że tworzy ona obecnie w Europie ok. 250 tys. miejsc pracy i generuje przychody rzędu 10 mld euro* . Wśród 5 największych beneficjentów branży, w Europie liderem pozostają Włochy, goszczące w ub.r. 3,4 mln pasażerów, następnie Hiszpania (2,7 mln), Grecja (2,5 mln), Francja (1,39 mln) i Norwegia (1,13 mln). Wynika z tego, że nadal prym wiedzie Morze Śródziemne. W największym porcie wycieczkowym w Europie, Barcelonie, notuje się ponad 820 zawinięć statków rocznie, przewożących niemal 2 mln pasażerów! Obecnie w Europie operuje 165 statków. W 2007 r. liczba pasażerów wzrosła o 20%. W ostatnich latach coraz ciekawszym i jednym z najszybciej rozwijających się rynków staje się Bałtyk. W największym bałtyckim porcie wycieczkowym, Kopenhadze, w tym roku spodziewanych jest ponad 310 zawinięć statków. Kopenhaga, obok Helsinek, Sztokholmu i St. Petersburga, jest tzw. turnaround port - tam turyści zaczynają i zwykle kończą swoje wycieczki po Bałtyku i fiordach norweskich. Niestety, ruch statków wycieczkowych koncentruje się głównie w północnej części Bałtyku, wokół wspominanych już miast, a również Tallina czy Rygi. Do portów południowego Bałtyku, w tym polskich, zawija mniej statków. Bałtyckie i europejskie destynacje promują sieci współpracujących portów. Jedną z nich jest Cruise Baltic. Sieć oferuje łatwe kontakty w 26 portach, w 10 krajach bałtyckich, a jej polskim członkiem jest Gdynia. W innej sieci współpracy, obejmującej ok. 100 portów z północnej i zachodniej Europy, Cruise Europe, uczestniczą, oprócz Gdyni, również porty w Gdańsku, Szczecinie i Świnoujściu. Warto przyjrzeć się polskiemu rynkowi. Turystyka na statkach wycieczkowych nie jest zbyt popularna wśród polskich klientów, rośnie jednak zainteresowanie odwiedzaniem naszych miast i portów. Gdynia, szczycąca się w ostatnim roku zawinięciami największych na świecie statków, posiadająca najkorzystniejsze warunki nawigacyjne i infrastrukturalne, choć sama w sobie nie jest celem podróży turystów, jest krajowym liderem. W tym roku przyjmie ponad 90 statków. Do Gdańska zawinie ponad 40, głównie mniejszych, wycieczkowców. Z kolei porty w Szczecinie i Świnoujściu, które w ostatnich latach bardzo intensywnie zabiegają o uwzględnienie ich na trasie wycieczkowców, wskazując na bliskość Berlina oraz lokalne atrakcje, przyjmą 5 wycieczkowców morskich i aż 73 statki rzeczne. (Wydaje się, że zabiegi marketingowe Szczecina, prędzej czy później, zaowocują dużo większą liczbą zawinięć.) Jak wiele zależy od marketingowej aktywności miast i portów, świadczy przykład Kłajpedy. To litewskie miasto nie posiada zbyt wielu turystycznych atrakcji, a jednak w 2007 r. przyjęło ok. 70 statków wycieczkowych. Porty trójmiejskie i samorządy miast mają świadomość znaczenia turystyki na statkach wycieczkowych dla gospodarki regionalnej. Przyjmuje się, że turysta zostawia średnio na Pomorzu 100-125 euro. Jeśli pomnożymy to przez liczbę niemal 100 tys. pasażerów rocznie, uzyskamy kwotę ponad 10 mln euro. Dzięki zawinięciom statków, rosną również przychody zarządów portów. Stąd ich aktywność w międzynarodowych sieciach współpracy i na polu marketingowym. Decydujące znaczenie w przyciąganiu statków mają touroperatorzy, którzy przygotowują atrakcje dla turystów: zwiedzanie gdańskich zabytków, zamku w Malborku i inne. Wiodąca firma w tej branży, obsługująca ponad 80% wszystkich zawinięć w Polsce oraz sporą część w portach skandynawskich, Baltic Gateway, nawiązuje współpracę z armatorami i przekonuje do odwiedzania polskich portów. Zdaniem jej prezesa, Ireneusza Stankiewicza, wspólnych działań marketingowych nigdy nie za wiele. Pomocne mogą tu być środki unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego, przeznaczone na promocję gospodarczą regionu. Szansą dla rozwoju rynku może być otwarcie, w najbliższych latach, dla ruchu turystycznego, lotniska w Babich Dołach. Pozwoliłoby ono na rozpoczynanie i kończenie wycieczek również w Gdyni, czyli przekształcenie jej w turnaround port, przy koniecznym rozwoju bazy hotelowej. Pomysł ten może wydawać się dziś nazbyt śmiały. Ale, kto spodziewał się, 5 lat temu, że do Gdyni zawinie Navigator of the Seas? Szybko rosnące ceny paliw, spadający kurs dolara i niezbyt zachęcające światowe prognozy makroekonomiczne, nie powinny spowodować poważniejszego zachwiania w branży statków wycieczkowych. Richard Sasso, CEO MSC Cruises, podczas jednej z konferencji w Miami, stwierdził: (…) - Jeśli oceany nie zaczną wysychać, będziemy obserwować wzrost turystyki na statkach wycieczkowych. Powinniśmy tę szansę wykorzystać również w Polsce.
 
Przemysław Marchlewicz
Namiary na Morze i Handel
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl