Sklep    |  Mapa Serwisu    |  Kontakt   
 
Baza Firm
Morskich
3698 adresów
 
Zaloguj się
 
 
Szybkie wyszukiwanie
Szukanie zaawansowane
Strona głównaStrona główna
Wszystkie artykułyWszystkie artykuły
<strong>Subskrybuj Newsletter</strong>Subskrybuj Newsletter
 

  Informacje morskie. Wydarzenia. Przetargi
Wydrukuj artykuł

Bosman w przechyle

Kurier Szczeciński, 2008-03-28
"Bosman Express" - wodolot, który "Żegluga Szczecińska-Wodoloty" bezskutecznie próbuje od zeszłego roku wprowadzić na trasę Szczecin-Świnoujście - wczoraj wystartował. Był to jednak rejs z jednorazowym pozwoleniem. Jednostka nie ma bowiem ciągle karty bezpieczeństwa. Polski Rejestr Statków oczekuje od armatora, że ten przedstawi wyniki prób przechyłowych. Zbigniew Bednarski, prezes zarządu spółki "Żegluga Szczecińska-Wodoloty", uważa jednak, że parametry jednostki, która przez lata pływała w Holandii, nie zmieniły się na tyle, by zaistniała konieczność przeprowadzenia takich testów. Jednocześnie jednak zapewnia, że w ciągu kilku najbliższych dni armator uzyska wszystkie niezbędne do karty bezpieczeństwa dokumenty. Jednorazowe zezwolenie na żeglugę (na 12 godzin) wydał armatorowi "Bosman Express" Urząd Morski w Szczecinie, mimo że jednostka ta uzyskała kategorię śródlądowej. Trasa, na której będzie kursować, znajduje się bowiem na wodach morskich, które obejmują również akwen od Świnoujścia do mostu Długiego w Szczecinie. Rozbieżności między urzędami a armatorem nie dotyczą jednak tylko prób stabilności jednostki, ale również dopuszczalnej liczby pasażerów, których może transportować "Bosman Express". Urząd Żeglugi Śródlądowej wyraził zgodę na 120 pasażerów. Urząd Morski w Szczecinie uznał jednak, że dopuszczalna liczba pasażerów na pokładzie wodolotu powinna wynosić 65. Dokładnie tyle, ile jest miejsc w szalupach na jednej burcie jednostki. Zbigniew Bednarski ciągle jest spokojny. Nie jest już jednak do końca pewny, czy "Bosman Express" wystartuje ze szczecińskiego portu w swój pierwszy lot do Świnoujścia dokładnie 2 kwietnia. Wczorajszy rejs prezes Żeglugi Szczecińskiej-Wodoloty uważa za udany. Jednostka spisała się bardzo dobrze. Wodolot leciał z prędkością 70 km na godzinę. Miał na dodatek zapas mocy. Kadłub po remoncie - jak zauważył prezes - "jest bez zarzutu".
 
(r.c.)
Kurier Szczeciński
 
Strona Główna | O Nas | Publikacje LINK'a | Prasa Fachowa | Archiwum LINK | Galeria
Polskie Porty | Żegluga Morska | Przemysł okrętowy | Żegluga Śródlądowa | Baza Firm Morskich | Sklep | Mapa Serwisu | Kontakt
© LINK S.J. 1993 - 2024 info@maritime.com.pl